Napastnik zaatakował pracownika punktu sprzedaży gier liczbowych, zastraszył go gazem pieprzowym, a potem ukradł karton ze zdrapkami loteryjnymi o wartości blisko 1,5 tysiąca złotych.
- Pokrzywdzony o zdarzeniu powiadomił policję. Funkcjonariusze w oparciu o uzyskane informacje i analizę monitoringu wytypowali 31-latka jako podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa. Został on zatrzymany. Jak się okazało, był on również poszukiwany w celu odbycia kary 15 dni aresztu – informuje podinspektor Małgorzata Gorzelak z jeleniogórskiej policji .
Mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące.
Komentarze (4)
Naiwny zapewne był pewien że cóś trafi. Oj naiwny
Na którą kolekturę?
Szanowna redakcjo... Małe sprostowanie. Pokrzywdzony nie poinformował policji gdyż był zalany łzami i oddalił się od punktu totolotka a Świadek zdarzenia który to widział i powiadomił policję jak wygląda Napastnik...
A wszystko to działo się na pasażu w Tesco