Mieszkanka Piechowic zemdlała zaraz po kąpieli. W łazience, gdzie wcześniej przebywała, znajdował się dwufunkcyjny piec, który przyczynił do wytworzenia tej trującej substancji. Zdaniem strażaków w pomieszczeniu była też niewłaściwa wentylacja. Jak się później okazało czad zagrażał wszystkim lokatorom. Najwięcej było go na klatce schodowej, gdzie jego poziom już po przewietrzeniu wynosił 170 ppm. W mieszkaniu poszkodowanej natomiast 40 ppm.
Także dzisiaj rano do szpitala trafiły dwie osoby, tym razem mieszkańcy ulicy Lwóweckiej w Jeleniej Górze. Skarżyli się na zawroty głowy. Poziom czadu w ich budynku wynosił aż 350 ppm.
Komentarze (3)
no i proszę, można napisać coś bez zmian i zgodnie z prawdą (konkurencja niech porówna), tak na marginesie problem z wentylacją to przede wszystkim brak dopływu powietrza do mieszkania, nie kratki (one mają wyciągać), ale nawiewy (dosłownie dziury w ścianie - lub innych elementach - mające doprowadzać powietrze bogate w tlen potrzebny do spalania do mieszkania - one są OBOWIĄZKOWE w miejscach gdzie spalamy cokolwiek - gaz, węgiel itp)
heh a w zeszłym tygodniu chodził na Lwóweckiej kominiarz i sprawdzał wentylację..