To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zakażenia personelu szpitala w Bolesławcu. Po 20 kwietnia testy na miejscu.

Fot. ZOZ Bolesławiec

Testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u dwóch pielęgniarek z oddziału chirurgii zakaźnej jednoimiennego szpitala w Bolesławcu. Wstrzymano przyjęcia na tym oddziale, a personel poddano kwarantannie.

- Dzisiejsze wyniki testów potwierdziły zakażenia u tych dwóch pań. Obie pielęgniarki przebywają na kwarantannie; kwarantanna objęto też cały personel oddziału. To 22 osoby (siedmiu lekarzy i 15 pielęgniarek). Od wszystkich pobrano już wymazy, a ich wyniki będą znane jutro i mam nadzieję, że już jutr będzie można wznowić działalność oddziału. Sytuacja na oddziale chirurgicznym zakaźnym nie wpływa na pracę pozostałych oddziałów szpitalnych – informuje dyrektor szpitala Kamil Barczyk.
W bolesławieckim szpitalu trwają przygotowania od uruchomienia laboratorium, w którym będą badane wymazy. Dyrektor Barczyk ma nadzieję, że będzie to możliwe mniej więcej za tydzień.
- Prowadzenie diagnostyki genetyczno-molekularna wymaga sporych przygotowań, w tym prac budowlanych. Te prace już są prowadzone i powinny zostać zakończone do 20 kwietnia. Myślę, że po tym terminie nie będzie żadnych przeszkód i w kilka dni laboratorium ruszy.
Byłoby to duże ułatwienie, bo obecnie wymazy pobierane od mieszkańców regionu jeleniogórskiego i legnickiego są przewożone trzy razy dziennie do laboratoriów we Wrocławiu (ostatnio także do Drezna), a na wyniki czeka się nawet dwa dni.


 

Komentarze (3)

no brawo. teraz to się rozlezie po mieście...

Koronwirus. Ekspert o niechlubnym miejscu Polski. "Czy to wyrwie polityków z foteli?"
Maksymilian Bielecki z Uniwersytetu SWPS zauważa, że natłok informacji dotyczących epidemii może doprowadzić do tego, że przeoczymy ważne kwestie - Taką wartością, która dopiero w ostatnich dniach zyskała na popularności, jest informacja o tym, z jaką intensywnością w Polsce dotychczas wykonywano testy na koronawirusa - uznał ekspert. Dotychczas przeprowadzono ich 150 tys. Ale już na tysiąc mieszkańców Polski średnio tylko średnio 4 osoby przeszły diagnostykę w kierunku Covid-19. W porównaniu z innymi europejskimi krajami jest to mała liczba. - Zbliżamy się do podium: jesteśmy na 4. miejscu, ale od końca - zauważył Bielecki. Ekspert zastanawiał się też, czy nie jesteśmy na etapie "ciszy przed burzą”. - I czy czeka nas w związku z tym wichura (…), która może będzie wyrywać niektórych polityków z ich foteli? - zapytał.

Zakażenie na zakaźnym. Procedury chyba były. Więc jaki powód ? Niefrasobliwość czy zlekceważenie procedur ?