W pierwszej połowie wiało nudą, zarysowała się lekka przewaga gości. Najwięcej zagrożenia pod bramką Michała Dubiela było po strzałach Patryka Nowaczewskiego – na nasze szczęście – niecelnych. Karkonosze grały z kontry i jedna z nich przyniosła powodzenie. W 31. minucie lewą stroną przedarł się Maciej Firlej i dośrodkował w pole karne. Akcję zamknął Marcin Kraśnicki, umieszczając piłkę w siatce.
W drugiej połowie Karkonosze grały zdecydowanie lepiej i raz po raz zagrażały bramce Ilanki Rzepin. W 50. minucie Łukasz Kusiak trafił do bramki po strzale głową, ale sędzia dopatrzył się spalonego. W myśl powiedzenia „co się odwlecze, to nie uciecze” ten sam zawodnik trzy minuty później wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości i podwyższył na 2:0.
Kibice jeszcze nie zdążyli nacieszyć się z tego gola, a Karkonosze prowadziły już 3:0. Maciej Firlej ładnie zagrał do Kusiaka, ten mógł strzelać, ale odegrał do lepiej ustawionego Radosława Sareły, który wpakował piłkę do pustej bramki. Goście kompletnie się pogubili, nie byli w stanie wymienić kilku celnych podań w strefie środkowej. A Karkonosze stwarzały kolejne akcje. W 63. minucie ustawiony po prawej stronie boiska Maciej Firlej wbiegł z piłką w pole karne, zagrał do Kusiaka, ten przełożył z nogi na nogę i ze spokojem trafił do bramki. Więcej goli nie padło, choć jeleniogórzanie mieli jeszcze kilka okazji, by podwyższyć wynik.
– Rywal był bardzo wymagający, od początku stosował na nas wysoki pressing. Potem trochę nas zlekceważył, bo prowadził otwartą grę a my to lubimy. Wykorzystaliśmy to – podsumował napastnik Łukasz Kusiak. – Byłem głodny bramek, bo przez całą rundę nie strzeliłem żadnej, a dzisiaj udało się strzelić dwie. Kibice liczą na to, że będziemy wygrywać, a gdzie mamy to robić, jak nie u siebie? Pokazaliśmy, że potrafimy stworzyć kolektyw, graliśmy podaniami. Myślę, że zagraliśmy mecz na 5.
Karkonosze Jelenia Góra – Ilanka Rzepin 4:0 (1:0)
bramki: Kusiak x2 (53' i 63'), Kraśnicki 31', Sareło 58'
sędziowali: Robert Parysek jako główny oraz asystenci: Grzegorz Nalepa i Rafał Abramowicz
Karkonosze: Dubiel – Palimąka, Kuźniewski, Wawrzyniak, Mateusz Firlej, Kraśnicki (85' Górski), Bochnia, Poszelężny, Sareło (65' Szramowiat), Kusiak (65' Kowalski), Maciej Firlej.
Ilanka: Tumaszyk – Adamczewski, Chanas, Sidorowicz (60' Popkowski), Mierzwa, Pawłowski, Skrzyński (60' Klimczak), Stefanowicz, Ossowski (55' Sucharek), Patryk Nowaczewski (55' Mateusz Nowaczewski), Żeno.
Pozostałe wyniki 17. kolejki
Piast Żmigród – KP Brzeg Dolny 3:1
Zagłębie II Lubin – Górnik Wałbrzych 2:1
Piast Karnin – Śląsk II Wrocław 0:2
Lechia Dzierżoniów – KS Polkowice 3:2
Foto-Higiena Gać – Miedź II Legnica 4:1
Bystrzyca Kąty Wrocławskie – Budowlani Lubsko 2:2
Stilon Gorzów Wlkp. – Polonia-Stal Świdnica 2:0
w niedzielę (15 XI) grają:
Ślęza Wrocław – Formacja Port 2000 Mostki
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...