- Przy ul. Paderewskiego w Jeleniej Górze mieszka młoda kobieta – opowiada jedna z naszych Czytelniczek (dane do wiadomości redakcji). Pobiera z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej świadczenia, choć jej się nie należą. Skąd o tym wiem? Ponieważ mieszka z nieźle zarabiającym mężczyzną. Nie przyznaje się do tego. Pomoc uzyskuje jako bezrobotna matka samotnie wychowująca dzieci. W efekcie pieniądze ma, a to, co dostaje, przeznacza na balangi!
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Jeleniej Górze rocznie udziela pomocy około 6 tys. osób. Liczba ta od kilku lat utrzymuje się na mniej więcej takim samym poziomie. Około 550 osób posiada pomoc stałą, pozostali okresową i celową. Można przyjąć, że 3716 tys jeleniogórzan dostaje zasiłki związane ze zbyt niskimi dochodami.
Cały artykuł w "Nowinach Jeleniogórskich" nr 18/10.
Komentarze (6)
Ale ile można dostać w MOPSie? 100 lub 200zł. Śmiechu warte.
Przebudowa i adaptacja MOPSu kosztowała 5mln zł.
To nie jest śmieszne,znam Babę która całe życie żyje z zasiłków MOPS-u.Nie wykazuje żadnych dochodów,wyłudza różne zaświadczenia od lekarzy,jest mistrzynią stwarzania pozorów,i gdyby przyznawano Nobla w tej dziedzinie to na pewno przyznano by go właśnie jej.My natomiast wiemy o członkach jej rodziny którzy z nią zamieszkuje że mają dochody i to niemałe.Myślicie że MOPS o tym nie wie? Otóż wie i to bardzo dobrze,ale Baba jest straszna na każdą odmowną decyzję ściąga im różne Komisje,Prasę Radio i Telewizję a nie łudzmy się nikt nie lubi się tłumaczyć nawet z niewinności i takim to sposobem wolą przymykać oko.A poza tym Burmistrz Szklarskiej ma wyjątkową słabość do tzw. Elementu który u nas ma się wyjątkowo dobrze.
Nie mamy narzędzi do dokładnego zweryfikowania klientów – mówi dyrektor MOPS. Narzędzia trzeba stworzyć i nie wydawać społecznych pieniędzy na cwanych darmozjadów żyjących wygodnie na nasz koszt. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na chorych ratując ich zdrowie.
MOPS powinien być dla ludzi którzy chwilowo znależli sie w trudnej sytuacji , a nie dla nierobów i pijaków.Dlaczego nie wezmą się za leczenie alkoholików tylko daja im renty , bo oni sa chorzy - ale choroby trzeba leczyć.Potrzebna jest zmiana w przepisach i zasadach funkcjonowania tej instytucji za pieeniądze nas wszystkich - podatników.
Podstawowa propozycja - nich dadza im chociaż pare godzin dziennie prac pożądkowych ,zobaczymy ile znajdzie sie chętnych ,bo do brania za fri kasy to jest wielu - taki teścik.