Organizatorka SWAP Julia Daroszewska, stylistka i blogerka modowa, działająca pod pseudonimem DŻOOLKA, od niedawna mieszkanka Jeleniej Góry, konsekwentnie namawia mieszkańców: Przynieście rzeczy, których nie nosicie, ale nadal są w dobrym stanie. Wymieńcie się i ożywcie swoją szafę bez wydawania pieniędzy.
Odzew jest umiarkowany, ale liczy, że w Jeleniej Górze impreza się rozkręci, tak jak we Wrocławiu. W tym mieście organizowany przez nią SWAP należy do największych w Polsce.
- Przychodzą panie w różnym wieku. Zależy im na odświeżeniu garderoby, bez wydawania fortuny - mówi pani Julia.
Do woli można przebierać w sukienkach, spodniach, kurtkach, butach. Mierzyć i zamieniać. Idea idealnie wpisuje się w nurt ekologiczny i dbania i naturę, bowiem produkcja ubrań, jest kosztowna i uciążliwa.
Takie właśnie świadome kupowanie i ograniczanie posiadania przyświecało uczestniczkom sobotniego SWAP, który odbył się w Hotelu Fenix Strauss. Panie żałowały, że nie było ich więcej, ale ciągle mają nadzieję, że grono będzie się powiększać.
-Często przeglądam swoje rzeczy i to czego nie noszę, oddaję koleżankom, rodzinie lub do MOPS- przyznaje Justyna Kość, jedna z regularnych uczestniczek SWAP. Dla niej ponadto jest to okazja do spotkań z innymi mieszkankami naszego regionu. - Poznałam na wymiankach fantastyczne dziewczyny, z którymi do tej pory utrzymuję kontakty - mówi pani Justyna. I zapewnia, że tak jak inne uczestniczki, ma w domu torbę, do której już odkłada ubrania na kolejny SWAP.
Czym jest SWAP?
To przede wszystkim spotkanie w towarzyskiej atmosferze, którego ideą jest bezgotówkowa wymiana ubrań. Zasady są proste. Każda uczestniczka ma swoje stanowisko, na którym eksponuje przyniesione ze sobą ubrania. Muszą być czyste i w dobrym stanie, czyli w takim, w którym ich właścicielka sama by je założyła. Uczestniczki wymieniają się ubraniami, butami i dodatkami, czasem także kosmetykami. Wymiana polega na zasadzie ciuch – za - ciuch, a pierwotna cena ubrania nie ma tu znaczenia. To właścicielki wymienianych rzeczy decydują czy ubrania są dla nich równowartościowe.
Więcej o SWAP, szafach pełnych ubrań, impulsywnym kupowaniu i sensownym pozbywaniu się niepotrzebnej odzieży przeczytacie w najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich 10 września 2019 r.
Komentarze (4)
Żeby tak można było wymienić 3/4 sejmu i 4/5 senatu.
Fajny pomysł z wymianą odzieży...szkoda,że nie wiedziałam .
Małgosia z Jeleniej Góry
Fajny pomysł z wymianą odzieży ,szkoda, że nie wiedziałam
Pozdrawiam, Małgosia z Jeleniej Góry
Dziecięce też można było wymieniać?