To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wystawa na piąte urodziny PI-ART

Wystawa na piąte urodziny PI-ART

Od piątku, 22 lutego do końca marca 2019 roku w Piechowickim Ośrodku Kultury można oglądać wystawę Grupy Artystycznej PI-ART pt. „Moje światy”. Tak PI-ART świętuje swoje piąte urodziny.

Jak na urodziny przystało, na wernisażu wystawy nie zabrakło tortu, oficjalnych gratulacji i podsumowań dotychczasowej działalności grupy, którą wiąże miłość do uprawiania sztuki i koleżeńska więź. Piąte urodziny PI-ART-u zgromadziły prawdziwe tłumy gości. Była okazja opowiedzieć o inicjatywie, która jest perełką na mapie Polski. Podobnych grup powstaje wiele, ale przetrwać potrafią nieliczne.

- W naszym regionie artyści nie mają dachu nad głową, siedziby, gdzie mogliby się spotykać i planować wspólne działania. Tak powiedział do mnie przed pięciu laty przyjaciel i artysta, Andrzej Woźniak. Kilka tygodni później gościłam na pierwszym spotkaniu grupę twórców: bardzo niezależne i autonomiczne jednostki. Ku mojemu zdziwieniu, bardzo szybko stali się jednym organizmem. Barwnym, dynamicznym i bardzo samodzielnym. Od tej pory z dumą i radością patrzymy z Andrzejem, jak ten organizm pięknie się rozwija – o początkach PI-ART-u opowiadała dyrektorka Piechowickiego Ośrodka Kultury, „matka chrzestna” grupy.

Szefową grupy jest Emanuela Czujowska. Zdradzając motto PI-ARTU, ze sceny zadała pytanie: „Czy wiecie, jaka jest różnica między artystą dużym i małym?”. Z sali padła odpowiedź: „różnica wzrostu”. Grupę PI – ART tworzą artyści profesjonalnie uprawiający ten zawód i miłośnicy sztuki, którą uprawiają z radością.

- Grupę PI-ART tworzą wspaniali ludzie: uśmiechnięci, otwarci i szczęśliwi, że mogą realizować swoje pasje. I to jest dla nas najważniejsze. Wszyscy jesteśmy stąd. Kochamy to miejsce, kochamy nasze góry, które są dla nas źródłem ciągłej inspiracji – mówiła Emanuela Czujowska.

Na wernisażu niespodziankom nie było końca. Pięć lat działalności grupy można było obejrzeć wizualnie na zdjęciach, a okoliczności ich powstania poznać dzięki poważnym i żartobliwym komentarzom Józefa Szymańskiego. Poszczególnych twórców związanych z PI-ART-em wernisażowi goście mogli rozpoznać podczas happeningu. Członkowie grupy przygotowali na tę okoliczność artystyczne wizytówki, które zawiesili na jednej palecie. Tak z małych kawałków indywidualnych prac powstaje mozaika sztuki zwana Grupą Artystyczną PI – ART.
 

5PIART (1).JPG
5PIART (2).JPG
5PIART (3).JPG
5PIART (4).JPG
5PIART (5).JPG
5PIART (6).JPG
5PIART (7).JPG
5PIART (8).JPG
5PIART (9).JPG
5PIART (10).JPG
5PIART (11).JPG
5PIART (12).JPG
5PIART (13).JPG
5PIART (14).JPG
5PIART (15).JPG
5PIART (16).JPG
5PIART (17).JPG
5PIART (18).JPG
5PIART (19).JPG
5PIART (20).JPG
5PIART (21).JPG
5PIART (22).JPG
5PIART (23).JPG
5PIART (24).JPG
5PIART (25).JPG
5PIART (26).JPG
5PIART (27).JPG
5PIART (28).JPG