Pierwsze ustalenia podziałowe – informuje UOKiK - rozpoczęły się najpóźniej w 2012 r. między Calypso i Fabryką Formy. Najpóźniej w 2013 r. podział rynku został rozszerzony o Fitness Academy, przy czym pośrednikiem w zawarciu ustaleń był Benefit Systems. W podziale rynku zaczęło uczestniczyć również Fitness Platinium, a także Zdrofit, którego działalność „kolidowała” z działalnością sieci Calypso. Obecnie sieci Fabryka Formy, Fitness Academy oraz Zdrofit prowadzone są przez Benefit Systems, podczas gdy Fitness Platinium i Calypso działają jako odrębni przedsiębiorcy. W ramach zmowy przedstawiciele spółek podejmowali ze sobą różne kontakty w sprawie podziału rynku: korespondowali, prowadzili rozmowy telefoniczne, spotykali się. Firmy wymieniały się informacjami co do swoich działań w zakresie otwierania klubów oraz lokalizacji, którymi były zainteresowane lub mogły je odstąpić konkurentom. Jeżeli miały plany dotyczące tego samego rejonu, wówczas uzgadniały, że jedna z nich się z niego wycofa.
Poprzez zawarte niedozwolone porozumienie w postaci podziału rynku sieci fitness mogły ugruntować swoją pozycję na lokalnych rynkach bez obawy o działania konkurentów uczestniczących w zmowie oraz dopuszczonych do udziału w programu MultiSport, oferowanego przez spółkę Benefit Systems. Porozumienie było również korzystne dla tej spółki. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wskazuje, że w interesie Benefit Systems było zbudowanie stabilności na rynku i brak konkurencji między sieciami. Powyższe mogło ułatwiać Benefit Systems realizowanie jego planów biznesowych dotyczących przejmowania niektórych sieci uczestniczących w zmowie, a jednocześnie uzależnianych w coraz większym stopniu od przychodów osiąganych na klientach korzystających z programu MultiSport. W związku z rolą Benefit Systems w praktyce ograniczającej konkurencję oraz wskutek przeobrażeń właścicielskich poniósł on odpowiedzialność za udział w zmowie także tych spółek, które już po wszczęciu postępowania włączył bezpośrednio do swoich struktur.
Zmowy rynkowe należą do najtrudniej wykrywanych praktyk, wymagających niejednokrotnie naszej szczególnej aktywności w postaci realizowanych kontroli czy przeszukań bezpośrednio u przedsiębiorców. Zawsze za tego typu działaniami stoją jednak konkretni ludzie, często członkowie zarządu, dyrektorzy zarządzający czy sprzedaży. - Jest to moja druga decyzja i również druga w historii Urzędu, w której obok przedsiębiorstw sankcje finansowe w łącznej wysokości kilkuset tysięcy złotych zostały nałożone na osoby fizyczne, wymienione konkretnie z imienia i nazwiska. To one na rzecz przedsiębiorstw aktywnie tworzyły lub realizowały niedozwolone porozumienie ze szkodą dla konsumentów i rynku – wyjaśnia Tomasz Chróstny Prezes UOKiK. Kary zostaly nałożone na osiem spółek i sześć osób fizycznych kary w łącznej wysokości ponad 32 mln zł. Najwyższą otrzymała spółka Benefit Systems i wyniosła ona ponad 26 mln zł. Sankcje dla osób fizycznych wyniosły od ponad 40 tys. zł do ponad 302 tys. zł i wynikały ze stopnia naruszenia przepisów i zaangażowania menadżera w zmowę.
Komentarze (12)
Kapitalizm w stylu początek XX wieku w stanach ameryki.
Miejmy nadzieję że po upadku trampizmu padnie kaczyzm.
Jaki kapitalizm przeciez teraz to prawie socjalizm. Szczególnie w Polsce gdzie jest od groma bzdurnych przepisów i trzeba kombinować jak je objesc żeby zarobic albo właśnie kombinować z cenami.
Konfederato: "OBJEŚĆ przepisy? Da się to zrobić?
Od początku mi to śmierdziało zmową. Inaczej nikt by nie wprowadził czegoś takiego jak wpisowe na siłownię.
Skumbrie w tomacie, skumbrie w tomacie,
Chcieliście narodowego socjalizmu PiSbolszewizmu, no to go macie.
Bobem Hummusem Włoszczyzną!
Kiedy wokoło rządy zaostrzają restrykcje, my wolacy dumnie mówimy: do diabła z pandemią, musimy się najeść. Polska to jednak wyspa. Taka wyspa głupców wolskich.
Raz zdarzyło się czekiście coś nieg****ego powiedzieć.
Zakaz to zakaz , jak nie przestrzegają to karać, karać, karać ! To chyba normalne, po to są restrykcje wdrożone żeby ludzie nie umierali, wiec o czym tu mowa ? Jeśli ktoś łamie te zakazy j ryzykuje życie ludzkie tk musi ponieść konsekwencje, to samo powinno być z branża HOTELARSKA, tam oszukują na całego
Już widzę jaką karę dostanie Jadzia Emilewicz za bezprawną jazdę swoich synalków na stoku narciarskim. Tak to jest kiedy motłoch się utytułuje i rządzi narodem.
Pewnie teraz ruszą po tarczę 2.0.Dzięki karze można będzie wykazać spadek przychodów o ponad 70%.Państwo niech sobie spłaci te ich kary,trzeba będzie chyba podnieść podatki,bo z czego to wszystko spłacać?
A jeszcze w sierpniu górole prawie publicznie robili laskę złodziejom z dojnej zmiany a ich baby machały PiS.da.mi przed rządząca narodową socjalistyczną szajką przestępczą w szaleńczym tańcu !!
Je*** pis.
A co to takiego ten fitness? Komu to potrzebne? Jak pracujesz to masz ruchu w sam raz i to lepszego. Jak pracujesz w bezruchu to musisz ruszać się inaczej. Ale nie w takich wylęgarniach. To że kiedyś tego nie było oczywiście nie znaczy że mamy nic nowego nie tworzyć. Ale fitness to sztuczny zamiennik prawdziwego życia.