Do próby kradzieży bankomatu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (10 na 11 marca) około godziny 2. Na parking galerii handlowej przy ulicy Jeleniogórskiej w Bolesławcu podjechał ciągnik oraz bus.
Niedoszli złodzieje rozwinęli specjalną, wzmacnianą taśmę, przymocowali do ciągnika i już zdążyli wyrwać bankomat, gdy nadjechał patrol policyjny.
Mundurowych zaalarmował jeden z mieszkańców, którego zbudziły podejrzane hałasy. Złodzieje na widok policjantów porzucili sprzęt i zaczęli uciekać ciągnikiem.
Po krótkim pościgu kierowca ciągnika nie wyrobił na zakręcie, wypadł z drogi i uderzył w budynek.
- Kierowca zaczął uciekać pieszo, ale szybko został zatrzymany - mówi Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy bolesławieckiej policji.
Pozostali złodzieje uciekli. Poszukuje ich policja. Prawdopodobnie było ich łącznie trzech. Przy zatrzymanym mężczyźnie policjanci znaleźli magazynek z amunicją.
Trwają poszukiwania broni. Nie jest wykluczone, że mężczyzna ją wyrzucił po drodze. Policjanci szybko przetransportowali podejrzanego do komendy policji.
W regionie ostatnio kilkukrotnie złodzieje wysadzali bankomaty w powietrze, a w grudniu w Nowogrodźcu do takiej kradzieży również użyto ciągnika.
Komentarze (9)
ale rajdowiec, nie wyrobil ciagnikiem zakretu....
Szacun panowie następnym razem się uda
Pierwszy członek gangu Olsena jest. Akumulator na jaja i wyśpiewa towarzyszy
"Złodzieje na widok policjantów porzucili sprzęt i zaczęli uciekać ciągnikiem." - wszyscy? Nie mogli busem? Niw mówiąc już o tym, że co - policja nie mogła dogonić ciągnika, i gdyby nie wypadek, to wszyscy by uciekli?!
Po prostu się im spieszyło, nie poczekali na 500+.
Baranow nie brakuje na tym ziemskim globie.
Diveclub ROLNICYYYYY!!!!
Ah ten driveclub, jak nie stare hondy to ciagniki, amunicja z farba czy sam plastik?
Obowiązkowy przepadek narzędzia przestępstwa się należy !!!