Po kwadransie gospodarze przegrywali po golu Arkadiusza Ziomka bezpośrednio z rzutu rożnego. Po przerwie był remis 1:1 po samobójczym trafieniu. Niefortunnie interweniował Mariusz Czarnota (62. min.). W mocnej końcówce Woskar pokazał, że potrafi odwrócić losy meczu. Goście marnowali doskonale okazje, kilka razy zatrzymał ich były bramkarz Karkonoszy, Michał Dubiel. Po końcowym gwizdku z żoną Karoliną i 6-letnim synkiem Kubą (trenuje w jeleniogórskim klubie), Michał cieszył się ze zwycięskiego prezentu na swoje 31. urodziny. Najpierw obrońcami Cosmosu zakręcił Łukasz Kowalski i trafił do siatki w 87. minucie. W doliczonym czasie gry (90 + 3), kontrę Woskaru skutecznie wykończył Klim Khodzhamkulov.
W dwóch ostatnich kolejkach rundy jesiennej w regionalnej piątej lidze piłkarze Woskaru zagrają u siebie z lubomierską Stellą i w Gryfowie Śląskim z wiceliderem Gryfem.
Więcej o tym, co działo się nia boiskach jeleniogórskiej okręgówki w "Nowinach Jeleniogórskich" z 6 listopada 2018 r.
Komentarze (2)
A nie fajnie by było podać na koniec wiadomości które miejsce w tabeli zajmuje opisana drużyna !!!???
Tak Sie Bawi Woskarek