Licealiści po powrocie do stacjonarnej nauki będą mogli napełniać z poidełka termosy, bidony, kubeczki i pić czystą wodę. „Wodniczek” posiada też filtr - na wszelki wypadek, gdyż wewnętrzne sieci w szkolnych budynkach znajdują się w różnym stanie. Poidełko w Norwidzie jest zamontowana i gotowe do użycia. Szkoła, przed przybyciem młodzieży, położy jeszcze obok niego na ścianie brakującą glazurę.
Poidełko, które Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji "Wodnik" podarowało szkole bezpłatnie, nie jest ostatnim, jaki firma ma zamiar zamontować w tym roku w jeleniogórskich szkołach. Następne powstanie w ZST Mechanik , a kolejne dwa prawdopodobnie w podstawówkach.
Jeśli ustąpi pandemia i pozwolą na to warunki, w tym roku „Wodnik” postawi w Jeleniej Górze dwa „Wodniczki”zewnętrzne - możliwe, że przy Bramie Wojanowskiej i na Placu Piastowskim.
Komentarze (11)
Te pidełka bezdotykowe to cud techniki i nazewnictwa. Wyglądają jak pisuary na dworcu kolejowym. Ciekawe czy zachęcą kogoś do pidania?
Dymisja Greniucha przesądzona. Nazistowska swolocza Greniuch mianowany przez narodowych socjalistów pisbolszewikow z IPN na stanowisko dyrektora oddziału wrocławskiego wylatuje.
Wrocław musi być wolny od brunatnych bydlaków.
Właśnie rząd PIS go odwołuje. Za PO byłby NIE DO RUSZENIA...
Jak za komuny. Rząd PiS dzielnie walczy z problemami, które sam stworzył.
PO tworzyło i nie walczyło...
Teraz czas na Czarnka
to nie wodnik tylko my lokatorzy zabulimy tylko czekac na podwyzke
to nie wodnik tylko my lokatorzy zabulimy tylko czekac na podwyzke
to nie wodnik tylko my lokatorzy zabulimy tylko czekac na podwyzke
to nie wodnik tylko my lokatorzy zabulimy tylko czekac na podwyzke
Wszystko ostatnio jest takie jakieś bezdotykowe, nawet moja Sabcia coś pod noskiem przebąkuje.