- Do Malinnika Erna Schmidt-Caroll przed wojną przyjeżdżała z rodziną na wakacje z Wrocławia, wędrowała po okolicach. W nim spędziła wojenne lata – w kuluarach wernisażu opowiadała siostrzenica malarki. Pani Sibylle po raz pierwszy przyjechała do Jeleniej Góry w 1991 roku. Przyznała, że zaprezentowanie malarstwa Erny Schmidt – Caroll w Muzeum Karkonoskim jest dla niej bardzo ważne:
- Ona tutaj żyła, tutaj mieszkała i tutaj niektóre jej prace powstały. I właśnie dlatego trzeba je tutaj pokazać. Pracujemy nad spisem wszystkich dzieł Erny Schmidt – Caroll. Część z nich, przywieziona z Berlina i zdeponowana w Malinniku, zaginęła po wojnie. Jeśli ktoś ma w posiadaniu jakiekolwiek dzieła Caroll, prosimy o kontakt. Nie chcemy ich zabierać, kupować, chcemy tylko dołączyć do spisu dorobku życia – za naszym pośrednictwem zwraca się siostrzenica malarki do posiadaczy dzieł Erny Caroll.
Erna Schmidt-Caroll urodziła się w Nysie, tworzyła głównie w Berlinie, wojnę przeżyła w rodzinnym domu w Malinniku (dziś część Cieplic), zmarła w 1964 roku w Monachium. Zajmowała się ilustrowaniem książek, projektowaniem mody w berlińskim domu mody Gersona, tworzyła odręczne szkice, sceny rodzajowe, portretowała ludzi w kawiarniach, modnych snobów, cyrkowców. W czasie wojny zdecydowanie zmienia kierunek twórczości: odtąd zajmuje się wyłącznie portretowaniem dzieci i pejzażami. Po wojnie mieszkała w Monachium, Hannowerze i Hamburgu. Była nauczycielem rysunku w szkole projektantów mody i rzemiosła artystycznego. W tym okresie w twórczości dominuje pejzaż alpejski.
Wystawę można oglądać do 23 stycznia 2014 roku.
Więcej o samej wystawie w tygodniku „Nowiny Jeleniogórskie”.
Komentarze (1)
Tłumu gości jakoś nie widać, tylko nastrój na mój gust jakiś żałobny... zwłaszcza na zdjęciu nr 7