To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Warto czytać: Trylogia husycka

Warto czytać: Trylogia husycka

Czytelnicy pokochali Andrzeja Sapkowskiego za sagę o wiedźminie Geralcie, zbiór znanych wszystkim Europejczykom baśni i legend na nowo spisanych w atrakcyjnym dla współczesnego odbiorcy gatunku fantasy. Miłość ta kwitnie już ćwierć wieku także dzięki ekranizacji sagi ze znakomitą rolą tytułową Michała Żebrowskiego oraz ogromnie popularnej grze komputerowej.

Przygody wiedźmina to jednak lektura odpowiednia na zimowe wieczory. W lecie, kiedy długi dzień sprzyja wycieczkom krajoznawczym, warto przypomnieć sobie perypetie innej postaci stworzonej przez Sapkowskiego – Reinmara z Bielawy, niezwykle przystojnego młodego medyka, który w 1425 r. na skutek niefortunnego romansu rozpoczyna trwającą wiele lat wędrówkę po Śląsku i Czechach. Chcąc nie chcąc, towarzyszy i pomaga, ew. przeszkadza, wielkim historycznym bohaterom swoich czasów.
Skutecznie zmienia bieg dziejów, jednocześnie wikłając się w nowe miłosne przygody. Jelenią Górę ogląda tylko raz i to z drogi. Dobrze jednak przywołać klimat trylogii husyckiej (taki nieoficjalny tytuł noszą powieści o przygodach Reinmara) odwiedzając okoliczne zamki Chojnik, Bolczów, Bolków, Gródek Wleński oraz rycerskie wieże w Siedlęcinie i Świnach. Warto, bo było tak jak Sapkowski obiecał w prologu, czyli wesoło.

 

Wszystkie książki Andrzeja Sapkowskiego dostępne są w Książnicy Karkonoskiej.
Trylogia husycka: „Narrentrum”, „Boży bojownicy”, „Lux perpetua”.
 

FOTO 1.jpg
FOTO 2.jpg
FOTO   3.jpg

Komentarze (1)

Ekranizacja "Wiedźmina" to katastrofa. Żenujące efekty specjalne, bełkoczący pod nosem Żebrowski, Zamachowski w roli Jaskra...