Barokowa muzyka w barokowej świątyni brzmiała szczególnie. Zwłaszcza, że w programie wczorajszego koncertu znalazły się motety Jana Sebastiana Bacha. Utwory, które powstawały na szczególne zamówienie, zwłaszcza okazje pogrzebowe, nastrajały do refleksji i zadumy.
Muzyka na instrumentach z epoki w połączeniu z chóralnym śpiewem przeniosły słuchających w inny wymiar. Nic dziwnego, że wykonawcy zostali nagrodzenia oklaskami na stojąco.
Dziś ostatni dzień festiwalu Silesia Sonans. W programie koncert jazzowy „Miles Davis pro memoria“. Wystąpi Magnolia Acoustic Quartet: Szymon Nidzworski – saksofony, Jakub Sokołowski – fortepian, Mateusz Dobosz – kontrabas, Patryk Dobosz – perkusja i Robert Migas – elektronika
Projekt „Miles Davies Pro Memoria” został przygotowany na zamówienie XV Festiwalu Silesia Sonans i jest skierowany do wszystkich fanów jazzu, spragnionych nowych wrażeń jak i lubiących obcować z historią. Połączenie ducha muzyki Milesa Davisa z okresu Electro ze swobodnymi improwizacjami MAQ jest jedynym w swoim rodzaju projektem. Rezygnując z brzmienia żywej trąbki na rzecz oryginalnych nagrań, muzycy MAQ podejmują ryzyko konfrontacji z legendą światowego jazzu. W hołdzie Mistrzowi, pragną ofiarować mu muzyczną podróż w czasoprzestrzeni - do Jeleniej Góry w roku 2012.
Komentarze (2)
Nastrój nie może być barokowy! Jeśli "nie była", to wiadomo, że "nigdy"! "Szczególnie", "szczególny" - cóż za stylistyka! Okazje pogrzebowe? Chyba z okazji pogrzebu?