Czarno – zieloni słabo wypadli w pierwszej części spotkania (w kwartach 15:19, 12:15). Zdobyli tylko 27 punktów, pudłowali rzuty wolne i z dystansu (dwa celne na 14 prób), popełnili 9 strat. Brakowało koncentracji i spokoju w grze. Turowianie nie mogli sobie poradzić ze świetną, szczelną obroną Stelmetu. Nie było łatwo o dobre pozycje rzutowe, ale nawet w dogodnych sytuacjach podkoszowych gospodarze pudłowali. Ponadto serbski trener gości dawał dobre zmiany.
Od trzeciej kwarty (17:17) mistrzowska potyczka miała ciekawy i emocjonujący przebieg do samego końca. Zaczęli trafiać Damian Kulig (razem 16 pkt.), Aaron Cel (12 pkt. i 10 zbiorek) i Michał Chyliński (8), jednak to Stelmet imponował skutecznymi akcjami i zyskał aż piętnaście „oczek” przewagi (33:48, potem zmalała ona do wyniku 44:51. Na początku czwartej odsłony po wsadzie Aarona Cela i „trójce” Djordje Micica PGE Turów przegrywał tylko 49:51. Po dwóch celnych rzutach Russella Robinsona zza linii 6,75 metrów na świetlnej tablicy był remis 56:56.
Końcowe minuty to popis bohatera meczu Olivera Stevica. Podkoszowy zawodnik Stelmetu zdobył najwięcej, 20 punktów i miał 12 zbiórek piłki. Trafił 9 z 12 rzutów z gry, w ostatniej, decydującej o sukcesie kwarcie trafił za osiem punktów. Gdy do końca spotkania zostało 19,7 sekund, zwycięstwo Stelmetu po ważnej zbiórce piłki w ataku przez Stevicia przypieczętował 29-letni reprezentant Polski Łukasz Koszarek (12). Choć potem po trafieniu Damiana Kuliga Turów przegrywał tylko 65:67, dwa celne rzuty wolne Mantasa Cesnauskisa ustaliły wynik pierwszej konfrontacji na 65:69.
W premierowym meczu finałów TBL to Stelmet stawiał warunki gry. Ambitni koszykarze PGE Turowa pokazali sportowy charakter, ale to za mało. Trener Miodrag Rajkovic razem z zawodnikami będzie teraz analizował popełnione błędy i wyciągał wnioski. Słabo spisywali się były reprezentant Bośni i Hercegowiny Ivan Opacak, Ivan Zigeranovic i David Jackson. Z 29 rzutów za trzy punkty brunatni trafili siedem. Nie potrafili też wykorzystać wygranej walki na atakowanej tablicy (16:7).
Drugi mecz ze Stelmetem w zgorzeleckiej hali już dzisiaj, 28 maja br.(godz. 19). Następne terminy: 31 maja i 2 czerwca w Zielonej Górze, ewentualnie 5 czerwca br. w Zgorzelcu, 8 czerwca br. znów w zielonogórskiej hali i mecz nr 7 we wtorek, 11 czerwca br. w Zgorzelcu. Najlepsze w Polsce drużyny walczą do czterech zwycięstw.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...