Oferta firmy Biuro Projektowo-Badawcze Dróg i Mostów TRANSPROJEKT z Warszawy została wybrana jako najkorzystniejsza w przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej dla autostrady A4 od węzła Krzyżowa do węzła Legnica Południe. Jeśli od dokonanego wyboru oferty nie wpłynie odwołanie, podpisanie umowy z wykonawcą powinno nastąpić do końca czerwca br.
Koszt i zakres prac
Firma zadeklarowała wykonanie dokumentacji za kwotę ponad 11,7 mln zł. - Zadanie obejmuje opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe, programem funkcjonalno-użytkowy wraz z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (STEŚR). W ramach dokumentacji dla tego odcinka zostaną przeanalizowane warianty rozbudowy autostrady A4 w śladzie istniejącym - informuje GDDKiA.
Oznacza to, że od Krzyżowej do Legnicy autostrada będzie miała dwie jezdnie z trzema pasami ruchu i pasem awaryjnym. "Miejscami będzie to budowa nowej jezdni A4 równolegle do jezdni istniejącej, a miejscami rozbudowa jezdni istniejącej". .
A4 od Legnicy do Wrocławia wraz z budową S5 z Sobótki do Bolkowa.
W maju dokonano wyboru najkorzystniejszej oferty na wykonanie STEŚ-R dla budowy lub rozbudowy autostrady A4 od węzła Legnica Południe do węzła Wrocław Wschód o długości ok. 80 km i budowy ok. 50-kilometrowego odcinka S5 od węzła Sobótka do węzła Bolków. Okazała się nią oferta złożona przez konsorcjum firm Multiconsult Polska (lider) i IVIA (partner).
Koszt i zakres prac
Firmy zadeklarowały wykonanie prac za kwotę 28 757 400,00 zł. Zadanie obejmuje opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego z elementami koncepcji programowej i Programem funkcjonalno-użytkowym wraz z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (STEŚ-R). Jeśli od dokonanego wyboru oferty nie wpłynie odwołanie, podpisanie umowy z wykonawcą powinno nastąpić do końca czerwca br.
Multiconsult Polska i IVIA będą analizowały trzy warianty: 1/ kombinacja A4 i S5 przewiduje rozbudowę w istniejącym śladzie autostrady A4 od węzła Legnica Południe do węzła Wrocław Wschód oraz budowę nowej drogi ekspresowej S5. Wariant ten zakłada, że autostrada A4 będzie miała dwie jezdnie po trzy pasy ruchu wraz z pasem awaryjnym, a węzły i obiekty inżynierskie będą przebudowane. Droga ekspresowa S5 połączy się w tym wariancie z projektowaną obecnie drogą ekspresową S8 w węźle Olbrachtowice i z drogą ekspresową S3 w węźle Bolków
2/ kombinacja A4 i S5 przewiduje rozbudowę w istniejącym śladzie odcinka A4 od węzła Legnica Południe do projektowanego węzła Wichrów. Natomiast na odcinku od projektowanego węzła Wichrów do węzła Stary Śleszów wariant ten przewiduje budowę autostrady A4 w nowym korytarzu. Autostrada A4 ma mieć dwie jezdnie po trzy pasy ruchu oraz pas awaryjny. Natomiast droga ekspresowa S5 w tym wariancie połączy się z projektowaną obecnie drogą ekspresową S8 w węźle Olbrachtowice i z drogą ekspresową S3 w węźle Bolków
3/ kombinacja A4 i S5 przewiduje rozbudowę w istniejącym śladzie odcinka A4 od węzła Legnica Południe do projektowanego węzła Wichrów. Natomiast na odcinku od węzła Wichrów do węzła Stary Śleszów wariant ten przewiduje budowę autostrady A4 w nowym korytarzu. Autostrada A4 będzie miała w dwie jezdnie po trzy pasy ruchu oraz pas awaryjny. Droga ekspresowa S5 w tym wariancie połączy się z projektowaną autostradą A4 w węźle Mirosławice oraz z S3 w węźle Bolków.
GDDKiA zapewnia, że wszystkie warianty zostaną zaprojektowane w taki sposób, aby przebiegały możliwie jak najdalej od zabudowań, z zachowaniem dróg poprzecznych łączących miejscowości. W wariantach drugim i trzecim, które przewidują budowę A4 w nowym korytarzu, uwzględnione będą m.in. podwarianty całkowicie omijające obszary Natura 2000.
Komentarze (13)
Polska, ojczyzna Niemców. Nauczyli nas pisać i czytać. Ofiarowali łacinę i chrześcijaństwo. Ofiarowali królewską koronę.
Niemcy powinno się bombardować co 50 lat, profilaktycznie, bez podania przyczyny
Odnośnie bombardowania:przyczyną są dwie rozpierduchy światowe wywołane przez Germanów[nie licząc poprzednich wojenek]. To powiedział Churchill. POpieram.
P.S.:Germańce realizuję koncepcję Zjednoczonej Europy pod kierownictwem rasy :"nadludzi" autorstwa Adolfa H.
Teraz zastępuje go w realizacji tego wiekopomnego dzieła niejaka Makrela en consortes.
Co na to powiesz folksdojczu czekisto?
Suliwan jestes pierdolnienty...
A kiedy, panie, łu nas we Wsiobudce przy dworcu zrobio wreście porzundny przystanek dla dorożki mojego śwagra? Puciongu jak ni było tak ni ma, ludziska się muszom wozem kunnym do Wsiocławia wozić, a wsiadać nie ma jak - śwagier musi sam na skrzynie podsadzać ludziów, bo same rady z dyszla nie dajom.
Podobno w Sobótce znów zrobili wystawkę nowiutkich szyn i podkładów przy linii kolejowej. Zaprzegać chopy konie do wozów i jechać, bo inni wezmą!
Chrześcijaństwo to inwazyjna odmiana judaizmu. Półmózgi ich fałszywego boga okrzyknęli królem Polski.
Chrześcijaństwo to inwazyjna odmiana judaizmu. Półmózgi ich fałszywego boga okrzyknęli królem Polski.
Za niecałe 28 milionów zł, to można tak właściwie zaprojektować okazałe ekrany, a nie prawdziwą autostradę... A pan sennator Mróz, naturalnie z powodzeniem załatwia "autostradę" (z tunelem pod Kaczorowem)!
Z Jeleniej Góry łatwej się dostać za niemiecką granicę niż do Wrocławia
Po co niby mielibyśmy jeździć do jakiegoś Wrocławia na imprezy kulturalne w języku białoruskim, skoro u siebie mamy dużo więcej imprez i po polsku? Wrocław to wiocha przy Dreźnie i Berlinie, pustynia kulturalna. Kto zapłaci za te muchowozy? Nawet jak jakiś Niemiec musi pojechać do Wrocławia to bierze własne auto i korzysta z autostrady, gdyż podróżnych z Niemiec odstrasza bydło z podzgorzeleckich wiosek okupujące pociągi do Drezna i zachowujące się w wulgarny sposób. Mieszkańcy Dolnego Śląska potrzebują pociągów, które dowiozą ich do pracy i szkoły, a nie jakichś kretyńskich połączeń do Drezna. Niemcy lubią jeździć na wycieczki, ale w góry - wystarczy popatrzeć na liczbę połączeń z Drezna w Czeskie Karkonosze, Góry Izerskie czy do Czeskiej Szwajcarii. A u nas Karkonosze nie mają ANI JEDNEGO!!! bezpośredniego połączenia z Dreznem czy Berlinem. Mimo że są to najatrakcyjniejsze góry blisko niemieckiej granicy. Normalnie trzeci świat! Nikt normalny nie będzie jeździł na imprezy kulturalne do jakiegoś Wrocławia, bo dużo więcej imprez Niemcy mają u siebie. Gór nie mają ale nie przyjadą, bo nie ma pociągów, więc zamiast nas cały ruch turystyczny z Niemiec przejmują o wiele praktyczniejsi Czesi. A Polaczkom jak zwykle kasa przecieka przez palce.
Wsioki z Wrocławia jak przyjeżdżają do Jeleniej Góry to wszędzie syf zostawiają.W restauracjach,w parkach i wszędzie gdzie się nie pojawią.Co to za bydło,kto je spłodził?
Po co to komu?