Około godziny 20 na ulicy Wolności w ręce policji wpadło dwóch nastolatków. Na widok funkcjonariuszy natychmiast pozbyli się podejrzanej paczuszki, którą mieli w tym czasie przy sobie. Jak się późnej okazało, to ona stała się głównym dowodem oskarżenia. W środku bowiem znajdowało się aż 61 porcji popularnej maryśki. Pozostałą część przetrzymywał drugi z zatrzymanych.
Obecnie nastolatkowie przebywają w jeleniogórskim areszcie, na swoim koncie mają już inne przestępstwa narkotykowe.
Komentarze (6)
Coś długie ręce ma ta nasza policja.
A na poważnie: nie ma co ruszać wieczorem na miasto z podejrzaną paczuszką za pazuchą. Najlepiej wybrać się tam bez paczuszki i z rana.
..męzczyzna podejrzany będzie zawsze kontrolowany i nawet ten :s ..spacerujący
z *żywą Maryśią !
No to muszę uważać. :) ;) :) ;)
..zmien Maryśię,a będzie fajnie i ... *bezpiecznie ! :)
Dobra rada, dzięki.
Jestem w trakcie :) ;) :) ;)
nie byloby problemow ani nie potrzebnych wyrokow gdyby w koncu zlegalizowali marysie w polsce na pewno polska by na tym nie stracila a zyskala i nie jeden obywatel polski bylby zadowolony...bo ja napewno TAK!!