
- Na miejscu poszkodowany odmówił udzielenia pomocy medycznej, ale następnego dnia zgłosił się do szpitala – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Przebywał tam do świąt. Wczoraj 51-latek zmarł.
Przyczyny jego śmierci bada policja. - Sprawdzamy, czy jego śmierć mogła mieć związek z tym zdarzeniem drogowym – mówi E. Bagrowska. Policja bierze też pod uwagę, czy kierowca nissana nie wymusił pierwszeństwa na pieszym. - Przesłuchamy świadków tego zdarzenia. Prowadzimy postępowanie w kierunku wypadku ze skutkiem śmiertelnym – mówi E. Bagrowska.
Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Zdjęcie z potrącenia - 9 XII.
Komentarze (2)
A co wykryli "fachowcy" ze szpitala w Jeleniej Górze?
następnego dnia pogotowie go zabierało do szpitala, sam się nie zgłosił!!!