To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nie ma pieniędzy na całodobowe dyżury ratowników GOPR

Nie ma pieniędzy na całodobowe dyżury ratowników GOPR

– Będziemy musieli przejść z dyżurów całodobowych na 12-godzinne – zapowiedział Jacek Dębicki, naczelnik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przy okazji wizyty w Jeleniej Górze. Powód – zbyt mała liczba ratowników zawodowych.

– Życie nas do tego zmusza. Nie mamy wystarczającej liczby etatów, która pozwalałaby na prowadzenie 24-godzinnych dyżurów we wszystkich stacjach – mówi Jacek Dębicki. W GOPR-ze w Polsce pracuje 102 ratowników. To za mało. – Wystarczy do zapewnienia obsady w stacjach centralnych siedmiu grup, które funkcjonują w GOPR-ze – mówi. Będzie natomiast konieczność skrócenia dyżurów do 12-godzinnych w stacjach ratunkowych.

Jak mówi, nie wszystkie luki da się zapełnić ratownikami ochotnikami. Są oni istotnym wsparciem, ale nie są tak dyspozycyjni, jak ratownicy zawodowi. – Wprawdzie mają prawo do zwolnienia z pracy na czas działań ratowniczych, ale w praktyce wygląda to tak, ze pracodawca zwalnia raz. Za drugim razem mówi: jak chce się bawić w ratownictwo, to nie u mnie – przyznaje naczelnik.
Sytuacja ta na razie niewiele zmieni w Grupie Karkonoskiej GOPR, gdzie w stacjach w Karpaczu i Szklarskiej Porębie już od jakiegoś czasu są dyżury 12-godzinne. Ratownicy zawodowi są tam od 8.00 do 18.00. Naczelnik Grupy Karkonoskiej Sławomir Czubak mówi, że na okres wakacji dyżury zostaną wydłużone do godz. 20. Ale nie wynika to z nadmiarów kadry czy uzyskania dodatkowych środków.
– Mobilizujemy ratowników zawodowych. Niestety, będą musieli zaangażować się jak ochotnicy. Na przykład może się zdarzyć, że w nocy będą musieli pojechać do wypadku ochotniczo, bo nie ma pieniędzy, żeby im zapłacić – przyznaje.
Ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR od początku roku odnotowali już ponad 200 wypadków. W okresie wakacji, czyli wzmożonego ruchu turystycznego, z pewnością będzie ich więcej. – Zdajemy sobie sprawę, że musimy zapewnić turystom bezpieczeństwo – mówi S. Czubak.
GOPR prowadzi rozmowy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji o zwiększenie liczby etatów o 9. Dwa z nich trafiłyby do Grupy Karkonoskiej. – Cały czas liczymy, że wiceminister Jarosław Zieliński spojrzy na nas przychylnym okiem. Zwłaszcza, że nie spowoduje to zwiększenia środków finansowych. Zmieścimy się w budżecie 7,5 miliona złotych, który otrzymaliśmy na ten rok z budżetu państwa – dodał naczelnik GOPR-u.

Komentarze (31)

Nie ma forsy dla GOPR-owców ,ale na Rydzyka i czarnych katabasów zawsze się znajdzie......

Dobra zmiana :) Zlikwidować cały ten GOPR,podrukować koronki do miłosierdzia Bożego, wręczać wchodzącym na teren KPN i po temacie.A w ogóle to porządni ludzie siedzą w domu,oglądają TVP i cieszą się zmianami w ojczyźnie.Góry,pff.Nie widziała d.u.p..a słońca

Fajnie cię poniosło! Co zażywasz?

platne akcje ...i po sprawie.

taak.. i tak samo jeśli chodzi o WOPR i ludzi którzy ulegli wypadkom w wodzie, przecież nikt nie kazał im tam wchodzić!! czemu my mamy za to płacić?! a kierowcy którzy ulegli wypadkom? niech też płacą za akcje ratunkowe!! przecież nikt nie kazał im się pchać za kółko! dlaczego ja mam za to płacić?! a babcia która się w zimie poślizgnęła na lodzie na spacerze w parku i złamała nogę?! przecież w domu mogła siedzieć w takich warunkach! i teraz się wszyscy zrzucają na przyjazd karetki do niej!! a ile netto wypłaty...

p.s. wiem że jeśli chodzi o GOPR są to dużo większe koszta akcji; ale tych akcji jest też mniej niż np. nad wodą.. a czy ludzie którzy zaginęli w lesie, porwał ich nurt rzeki itd. też powinni płacić za akcje angażujące, policję, straż, ratowników, wyszkolone psy, specjalistyczny sprzęt a czasem nawet wojsko?? to też są grube pieniądze! to czemu ludzie którzy płacą składki zdrowotne i chodzą w góry mają płacić dodatkowo, a tamci nie?? zresztą od którego momentu góry wyjście można uznać za górską wycieczkę, gdzie kończy się spacer po lesie a zaczyna wchodzenie? - stromizna nie jest odpowiedzią, kto chodzi ten wie. Ludzie wychodzący na szlak na półgodzinny spacer nie idą przecież w góry, a krzywda może się im stać. Kto chodząc po górach w normalnych (albo nawet nie) warunkach, bierze pod uwagę, że być może będzie potrzebował akcji GOPRu??

dziadostwo i smród się tworzy w naszych Karkonoszach wszystko pod***da i nic się tutaj nie opłaca! a Warszawka kręci szmalem i powstają nowe pomniki,kościoły,markety,komisje śledcze......itp.Tu potrzeba kogoś o pokroju Piłsudskiego albo małego "Hitlera" żeby w końcu pogonił tą Żydomasonerię!

Hitlerka to właśnie mamy, nie zauważyłeś jeszcze...

Potem przyjeżdża te i owy na narty w Karkonosze(Duda czy Hofman)i zadaje biednym Goprowcom pytania jak jest bezpiecznie na stokach?.Dziady na Kościół dają potężne pieniądze na bezpieczeństwo ludzi i własne ani grosza.Oszusci!!!!!!.

W Austrii rachunek w DM,yhyy,jasne ,dobrze,że nie w wenezuelskich bolivarach . Ale historia fajna,taka pouczająca i w ogóle ,próbuj dalej,będę Ci kibicował.

Minimalny koszt "podniesienia" śmigłowca ÖBRD to 5 tys EUR czyli ,ehm , "w przeliczeniu" ( hłe hłe wacpanowie hłe hłe ) równe 10 tys DM .Naprawdę urzekła mnie Twoja historia paranoiku .Ale doceniam Twoje pedagogiczne pobudki ,bowiem pełna zgoda co do tego ,że ubezpieczac sie należy .Dziękuję za uwagę i czekam.na kolejne historie z życia Reala :).

Już wiem,to nie był Ostereich,tylko Ostrów,nie lodowiec,a lodziarnia,nie złamał,a jemu złamali i nie kończynę tylko nos.A helikoptery szanowny kolega miał w głowie.Przeczytane ze zrozumieniem-zrozumiane w lot :D Ja tam nie wiem,po co zmyslasz,to juz Twój problem nie mój :D

Czytaj ze zrozumieniem "w przeliczeniu"

Początek lat 90 tych- proszę uważnie czytać.Wtedy jeszcze nie obowiązywało euro

Ktoś twierdził,ze obowiązywało ? Bo czytam i za cholerę nie mogę znaleźć .To tak a propos czytania ze zrozumieniem.

Górskie OC, czyli normalność ;)[/quote]
normalność w Polsce?????????????

Dobry Jezu a nasz panie.
Do kościoła a nie w góry, w górach boga nie znajdziecie

W kościołach nie ma Boga. Tam mieszka szatan - "bóg" katolików.

Trudny temat. Skoro góry są udostępnione do zwiedzania to osoby opłacające składkę zdrowotną też tam chyba powinny mieć opiekę zdrowotną, pierwszą pomoc i transport do szpitala i powinno to dotyczyć pieszego turyty na szlaku zaznaczam. Narciarz i rowerzysta powinien mieć ubezpieczenie na wypadek w górach, bo to już jego wybór i są to sporty przy których o kontuzję nie trudno. Jak nie ma ubezpieczenia to buli kasę. GOPR musi być bo idiotów w górach i nie tylko coraz więcej.

Nie za bardzo rozumiem co poprzednik ma na myśli. W górach chodzimy po szlakach tak czy nie ? Przecież inaczej nie wolno się poruszać. GOPR jest potrzebny i rozumiem, że kasy nie ma. No to mamy nowy rząd, dobry rząd i tam należy kierować uwagi. A tak na marginesie każdy powinien być ubezpieczony i po temacie, bez względu na to czy chodzi po górach czy pływa. Tak jak OC samochodu z NW.

[quote=obi]W górach chodzimy po szlakach tak czy nie ? Przecież inaczej nie wolno się poruszać.[/quote]

Byłeś kiedyś w górach?

Taa, sporo osób mówi żeby wprowadzić ubezpieczenia, płatne akcje itd. Ale chyba zapomnieliście że żyjemy w Polsce, kasa którą płacili by turyści, trafi najpierw do budzetu państwa, potem do urzednikow, zastepców, sekretarek, wujków zastępców i całej rzeszy ludzi bezproduktywnych, a na końcu może mały procent trafi do ratowników.
Jakby cała kasa - 100% trafiało do GOPRU/TOPRU to nie było by takich problemów. Nie wiem co może GOPR, czy może założyć jakies towarzystwo ubezpieczeniowe, jakąś fundacje...

W cywilizowanym kraju akcje ratownicze są płatne, to oczywiste. Kto za to zapłaci, to sprawa wtórna. Za mądrego i roztropnego zapłaci ubezpieczyciel, g**** zapłaci sam obwiniając cały świat za własna głupotę. Bo cudów nie ma, wbrew obiegowym opiniom.

Kiedy zaczniemy płacić obowiązkowo ubezpieczenia zamiast liczyć że nas i tak za DARMO uratują bo przecie taki ich obowiązek. WRRR zacznijmy płacić za nasze błędy a nie udawać że nic się nie stało bo przecie dał bym radę. EH...

już z ministerstwa nie dostaja pieniedzy?

GOPR - górskie ochotnicze pogotowie ratunkowe. Jeśli ochotnicze to o co chodzi z tą kasą ?