To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Tajemnicza śmierć pieszego

Tajemnicza śmierć pieszego

Mężczyzna, który ponad dwa tygodnie temu ucierpiał na przejściu dla pieszych, zmarł zaraz po świętach. Policja sprawdza, czy miało to związek ze zdarzeniem drogowym.

Zdarzenie na przejściu wyglądało dość niepozornie, są też rozbieżności co do jego przebiegu. Najbardziej prawdopodobna wersja zakłada, że 51-latek był już na pasach, kiedy za nim przejechał nissan. Mężczyzna przewrócił się i uderzył się o samochód. Było to 9 grudnia przy alei Wojska Polskiego.

- Na miejscu poszkodowany odmówił udzielenia pomocy medycznej, ale następnego dnia zgłosił się do szpitala – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Przebywał tam do świąt. Wczoraj 51-latek zmarł.

Przyczyny jego śmierci bada policja. - Sprawdzamy, czy jego śmierć mogła mieć związek z tym zdarzeniem drogowym – mówi E. Bagrowska. Policja bierze też pod uwagę, czy kierowca nissana nie wymusił pierwszeństwa na pieszym. - Przesłuchamy świadków tego zdarzenia. Prowadzimy postępowanie w kierunku wypadku ze skutkiem śmiertelnym – mówi E. Bagrowska.

Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.

Zdjęcie z potrącenia - 9 XII.

Komentarze (2)

A co wykryli "fachowcy" ze szpitala w Jeleniej Górze?

następnego dnia pogotowie go zabierało do szpitala, sam się nie zgłosił!!!