
– Chodzę tamtędy regularne – mówi jeleniogórzanin Andrzej Szlachetka. Kilka dni temu w tym miejscu spadł spory kawałek elewacji. - Waży ze 3 kilogramy – mówi mężczyzna. Miał szczęście, że nie spadł na niego. - Na mnie poleciały drobne kawałeczki, taki pył – mówi. – Ale jest to niebezpieczne miejsce, jak nikt się tym nie zajmie, dojdzie do tragedii.
Jak mówi, wokół budynku leży dużo kawałków oderwanego tynku. – Nie wspomnę, że wokół są hałdy śmieci, a to centrum miasta – mówi mężczyzna.
Budynek na skrzyżowaniu ulicy Matejki i Piłsudskiego od kilkudziesięciu lat jest nieczynny i popada w ruinę. W przeszłości było tu kino Turysta. Problem w tym, że obiekt jest w rękach prywatnych a właściciel nie interesuje się jego losem.
Prezydent Marcin Zawiła przyznaje, że miasto będzie chciało zrobić wreszcie z tym porządek. – Budynek został nieopatrznie sprzedany przed wielu laty osobie, z którą jesteśmy w kontakcie – mówi. – Jeżeli nie uda nam się dojść do porozumienia, a nie udaje się, to jesteśmy w stanie przejąć ten budynek za długi i wystawić go ponownie do sprzedaży.
Jak mówi, właściciel jest miastu winien duże pieniądze. – Nie pamiętam dokładnie kwoty, ale suma może przekroczyć wartość tego budynku – powiedział. – Tak naprawdę przejmując ten budynek możemy go kupić od komornika, samo przejęcie oznacza wzięcie na siebie innych zobowiązań a to nie wchodzi w grę.
Dodał, że budynek może sprzedać także komornik. – Jeżeli jest osoba zainteresowana, to niech się zgłosi – mówi Marcin Zawiła. – To jest dobry budynek na różnego rodzaju działalność.
Komentarze (8)
ale muzeum mamy nowe
Ciekawe podejście, właściciel winien miastu duże pieniadze, a ci jeszcze wniosku do sądu czy komornika nie złozyli, ciekawe na co czekają?
Specjalnie czekaja az sie zawali bo przyjedzie kopara, kilka ciezarowek, zabiora gruz i teren bedzie gotowy pod zabudowe. Pewnie znowu oszpeca miasto jakimis pseudo nowoczesnym betonowo- szklanym objektem zbudowanymi przez developera... Szkoda, ze w tak ladnym miescie nie ratuje sie jego historycznych zabytkow tylko szpeci czyms, co tam zupelnie nie pasuje no ale pokolenie przesiedlencow zza Buga nigdy nie doceni wartosci prawdziwego piekna bo dla nich to zagrzybione rudery :(((
Spdający tynk na głowy ludzi jest alegorią (bardzo trudne słowo) naszej władzy w ratuszu, pod***dający budynek jest metaforą (bardzo trudne słowo) naszego miasta zabitego de****i.
We Wleniu też się sypie budynek po dawnym kinie i ośrodku kultury.Znajduje się w samym rynku zagraża przechodniom.Jest w rękach prywatnych ale właściciel nic nie remontuje poza pokryciem dachu papą która odrywa się kawałkami przy mocnym wietrze i spada na ludzi
tak, prawdopodobnie burak który jest w jego posiadaniu, ani myśli o remoncie czy inwestycjach związanych z tym budynkiem, czeka az sam sie zawali żeby potem na działce jakies gowno postawic, albo sprzedac dzialke pod inwestycje za gruba kase. Ale tam zdaje sie byc znaczek ze budynek jest wpisany do rejestru zabytkow, wiec plan jego zawalenia nie wchodzi w gre, zgodnie z prawem sankcje za taki czyn znaczaca przerosna szemranego zasranego obecnego inwestora
No tak sypie się a pan prezydent chciał(chce) doprowadzić do tego żeby również tak się sypał MDK na Skłodowskiej. 4CWde
Zobaczycie! W końcu na Matejki albo na Sudeckiej dojdzie do tragedii! Który to już raz? Wtedy w pierwszej kolejności miasto należy pociągnąć do odpowiedzialności za RAŻĄCE NIEDBALSTWO!!!