- Te doświadczenia, którzy chłopcy zdobyli podczas końcówki sezonu, a także ci zawodnicy, którzy rozstali się z drużyną, trenując i grając w innych klubach, a którzy zamierzają wrócić do Sudetów z pewnością zaprocentują – przekonuje trener.
Mowa o Jarosławie Wiluszu, Łukaszu Niesobskim i Mariuszu Matczaku, z którym dopiero zaczną się rozmowy.
- Nie rozmawiałem jeszcze z żadnym z prezesów. Nie ukrywam, że zależy mi bardzo na grze w Sudetach. Miniony rok spędziłem w Unii Tarnów i miło wspominam ten czas. Jednak nie chciałem zostać, ponieważ z klubie wyszły złe sytuacje, a sama drużyna najprawdopodobniej zagra w III lidze. Dlaczego Sudety? Tu spędziłem wspaniałe trzy lata, chciałbym też dokończyć studia na Kolegium Karkonoskim. Mam nadzieję, że uda mi się dogadać z klubem – powiedział obecny na dzisiejszym spotkaniu, J. Wilusz.
Łukasz Niesobski ma pojawić się na jutrzejszym treningu. Co do Mariusza Matczaka, sprawa jest otwarta. Jak się dowiedzieliśmy i opisywaliśmy wcześniej, Matczak jeśli dostałby ofertę od Sudetów zastanowiłby się nad grą w Jeleniej Górze.
- Jutro będę w Zielonej Górze, będę rozmawiał z Mariuszem, ponieważ ja tego chłopaka mile wspominam i myślę, że on też ma sentyment do Jeleniej Góry. Może uda nam się znów z nim współpracować – dodaje trener Taraszkiewicz.
Największy jak na dzień dzisiejszy problem trenera to obsada na pozycji rozgrywającego, stąd też decyzja o rozmowach z Matczakiem. Nie wiadomo czy w klubie pozostanie Alan Urbaniak, który właśnie dzisiaj wybrał się na camp do I ligowego klubu – Sportino Inowrocław.
- Tutaj w zespole są sami wysocy zawodnicy, brakuje na razie rozgrywającego. Największym wzmocnieniem będzie Łukasz Niesobski, który – jeśli klub nie dogada się z Alanem Urbaniakiem – wzmocni nas na pozycji numer 1. – mówi kapitan zespołu Krzysztof Samiec.
Na camp do Inowrocławia wybrał się, również Paweł Minciel i gdyby nie studia w Jeleniej Górze przeniósłby się do Sportino.
- Zdecydowałem się na wyjazd do Inowrocławia, ponieważ tutaj w klubie tak naprawdę nic nie było wiadomo. Byłem na campie i po pierwszych zajęciach dostałem szansę od trenera Aleksandra Krutikowa na grę w jego zespole, proponując mi przyzwoite warunki. Na dzień dzisiejszy, po rozmowie z trenerem Taraszkiewiczem, który widzi mnie składzie, jestem jednak skłonny zostać w Sudetach, a to przede wszystkim dlatego, że chce skończyć studia. Został mi jeszcze rok i myślę, że będzie to ostatni spędzony w Jeleniej Górze. Co później? Jestem w kontakcie z trenerem Krutikowem i możliwe, że wrócę do rozmowy z nim za rok – opowiada Paweł Minciel.
Skład powoli się krystalizuje. Dzisiaj pojawili się jeszcze: Artur Czekanski, Jakub Czech i Wojciech Klimek.
- Ten skład fajnie się klaruje i jeśli dojdzie do wszystkich zapowiadanych wzmocnień, będzie to 90% składu który wywalczył awans do I ligi. Jestem pełen optymizmu i myślę, że stać nas awans. Każdy jest starszy o dwa lata i bogatszy o doświadczenia – mówi Rafał Niesobski.
Jutro odbędzie się pierwszy trening przygotowujący zawodników do nowego sezonu. Zaczynają późno, mają dwutygodniowy poślizg, jednak chcą to jak najszybciej nadrobić.
- Pomimo tego, że zawodnicy byli daleko od siebie, bo przecież grali w innych klubach, mieli kontakt ze sobą i zwracam uwagę na to jak oni się dzisiaj zachowywali wobec siebie. Przyjechali uśmiechnięci, żartują ze sobą, wspominają różne historie i to chodzi, żeby stworzyć dobrą atmosferę i to właśnie było zawsze moim pierwszym celem jako trenera zespołu – wyjaśnia Ireneusz Taraszkiewicz.
Jutro opublikujemy szerszy wywiad ze szkoleniowcem Sudetów na temat planowanych przygotowań, a także zbliżającego się wielkimi krokami sezonu w II lidze.
Komentarze (2)
Jak można mówić, że walczymy o czwórkę.Liczy się Awans i TYLKO AWANS. To jest skład na awans!Nawet bez Minciela, który jet przeciętniakiem!!!., a pcha się na campy. Takich jak on Krutilow ma na pęczki.A mnie jest obojętne czy bedzie "Czwórka" ,tj. 2,3,4 czy 5 miejsce.Odpowiedzialny trener powinien powiedzieć :"Gramy o awans!"
Trener chce walczyć o awans. Miejsce w pierwszej czwórce gwarantuje zespołowi walkę w play-offach, a więc walkę tak naprawdę o awans. Więcej dowiesz się w wywiadzie, jakiego udzielił trener Ireneusz Taraszkiewicz podczas spotkania z zawodnikami. Publikacja we wtorek (po południu). Pozdrawiam