To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Straż miejska obniżyła loty?

Straż miejska obniżyła loty?

- Jakość działania straży miejskiej znacznie się pogorszyła – ocenia były zastępca prezydenta Józef Sarzyński. - Tak może mówić ktoś, kto obserwuje ich pracę z zewnątrz – odpowiada obecny wiceprezydent Jerzy Lenard i zapewnia, że strażnicy robią swoje.

- Działalność straży miejskiej w stosunku do kilku lat wstecz znacznie pogorszyła się – mówi Józef Sarzyński, któremu przed laty podlegała straż miejska. - I chodzi tu o wszystkie działania w obrębie działania straży.

Jego zdaniem, nic nie uległo poprawie w zakresie walki z nieprawidłowym parkowaniem i związanym z tym korkowaniem miasta. - Pogorszyła się sytuacja w zakresie ładu i porządku w mieście – mówi Józef Sarzyński. - Wielu ludzi pyta mnie, gdzie są jakieś działania uniemożliwiające ludziom wyprowadzanie dużych psów bez smyczy i bez kagańców. Odpowiadam im, że przepisy są tylko nie ma kto ich egzekwować.

Józef Sarzyński uważa też, że nieporozumienia pomiędzy częścią załogi a komendantem nie służą jednostce. - Zajmujemy się egzekwowaniem swoich praw, a coś nie idzie to w parze z utrzymaniem ładu, porządku i bezpieczeństwa.

Czy SM powinna częściej karać? - Na pewno musi być określona równowaga, mieszkaniec powinien czuć się jak u siebie, ale musi też rozumieć, że zostawianie samochodu w miejscu niedozwolonym nie ujdzie mu płazem. Ma wiedzieć, że jest to zauważane – podsumował Józef Sarzyński.

- Patrząc z boku rzeczywiście można mieć wrażenie, że strażnicy nic nie robią tylko chodzą po ulicach – uważa natomiast Jerzy Lenard, obecny zastępca prezydenta. - Ale to krzywdząca ocena, oddziaływanie straży jest większe. Dzięki temu, że chodzą po mieście, nie dochodzi do wielu wykroczeń. Chuligan czy przestępca widząc patrol nie będzie w tym momencie bił, kradł czy niszczył mienia. Tego jednak nie widać w statystykach.

Jego zdaniem, strażnicy miejscy pracują dobrze. Nie zgadza się też z zarzutem, że patroli jest mniej. - Przeciwnie, jest ich więcej. To dlatego, że więcej osób pracuje w straży, niż za czasów poprzedniej władzy – mówi.

Zgadza się jednak, że powinno być trochę więcej kar a mniej upomnień. - Była taka niepisana decyzja, żeby więcej upominać a mniej karać. Uważam, że w tym zakresie relacje powinny być wyrównane – mówi Jerzy Lenard.

Obecny zastępca prezydenta uważa też, że działalność straży zasadniczo zmieni się w momencie, kiedy w mieście będzie działał monitoring z prawdziwego zdarzenia. To właśnie straż będzie odpowiedzialna za jego obsługę.

Straż Miejska jeszcze w tym roku ma przenieść się do nowej siedziby, przy ul. Armii Krajowej. Kiedy dokładnie – jeszcze nie wiadomo. Co wraz z przenosinami zmieni się w pracy strażników – czas pokaże.

Komentarze (8)

Jak będzie działał monitoring, to już na ulicy straży nie zobaczysz, gdyż będą siedzieć przy monitorach.

..*fajne zdjęcie ! ~Hi, .. szkoda,ze fotka jest ..*STARA ! :s

a co z kupami po psach? gdzie mandaty dla właścicieli? co z młodzieżą czy innymi pijącymi alkohol na ulicy? ja jakoś nie widzę z tym porządku. Na pewno z kolei lepiej jak są patrole uliczne. A co do blokad - to dajcie sobie spokój. Pouczenia wystarczą.

Zdjęcie pokazuje obraz pracy straży miejskiej bo nic innego nie robią na ławkach pijący alkohol;na trawnikach brudy psów,psy bez kagańców i tak można wyliczac jeszcze wiecej niestety tymi rzeczami nikt sie nie zajmuje i taki jest porzadek na naszych ulicach własnie

Żebyście widzieli strażników miejskich z Wawy czy Torunia: rosłe chłopy w desantach i bojówkach, u nas i we Wrocławiu jakieś dziady w kapciach i spodniach na kancik... nie lepiej doinwestować policję?? Przecież Jelenia też musi mieć swoją gwardię. A bajzel z samochodami to nie wina straży tylko brak miejsc parkingowych, żaden mandat nic tu nie da.

A ciekawe w jaki to sposób nieloty mogą obniżyć loty

Nie dziwię się panu Sarzyńskiemu. PRzecież on chce tylko udowodnić za wszelką cenę to że gdy on zasiadał na miejscu pana Lenarda to było o wiele lepiej :)
Mam ta przyjemność mieszkać w centrum JG i codziennie widzę parenaście razy patrole piesze i jeżdzące autkiem (chociaż tych jest mniej). Wielokrotnie widziałem pojazdy zatrzymywane przez te patrole do kontroli na ul 1 go maja, a raz nawet widziałem jak panowie strażnicy zajeli się osobą nietrzeźwą.
Wydaje mi się że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia pana Sarzyńskiego.

p.Jozef Sazyniski niech moze przejdzie juz na zasluzona emeryture bo tylko przynosi wstyd temu miastu zabierajac glos , za jego kadencji to dopiero byly rozpuszczone paniska teraz tez nie jest najlepiej z ta SM no ale jaki pan taki kram nasze podatki ida na zakladanie blokad komu sie da i gdzie sie da jezdza tymi sluzbowymi samochodami wszedzie po dzieci do przedszkola a to po zony do pracy , spaceruja z rekoma w kieszeni jak paniska , no ale jaki pan taki kram