Po zmianie stron goście dalej realizowali swój plan taktyczny. Wykorzystywali do tego Celeja, który celnie rzucał, a w obronie trener postawił na Łukasza Kwiatkowskiego, który odwdzięczył się 10. zbiórkami. Jeleniogórzanie nie potrafili się temu przeciwstawić, nie radząc sobie zupełnie w ataku. Pierwsze punkty w tej kwarcie dopiero na trzy minuty przed końcem zdobył Paweł Minciel, a jego koledzy m.in. Samiec czy Szymański nie potrafili rzucić celnie z klarownych pozycji. Tą odsłonę przegrali 6:13, ale ich postawa na boisku nie wróżyła nic dobrego.
Kibice pomagali jeleniogórzanom, jak tylko mogli. Niestety, wysiłki poszły na marne, bo w ostatniej kwarcie koszykarze Sudetów zupełnie nie mogli się skupić. Na parkiecie pojawił się jeszcze Oskar Bukowiecki, ale tak jak i on tak cały zespół zagrał poniżej oczekiwań. Rywale za sprawą Celeja, Kwiatkowskiego oraz Kowalskiego dokładali kolejne oczka. Pierwsi kibice zaczęli opuszczać halę na cztery minuty przed końcem spotkania. Nadzieję pozostałych sympatyków starał się przywracać Samiec celnymi rzutami za trzy, ale dla jeleniogórzan było już za późno. W Starcie zagrał Tomasz Prostak, który niedawno zmagał się z problemami zdrowotnymi. Świetnie ten mecz rozegrał trener Startu – Dominik Derwisz, który nie tylko przeprowadzał trafne zmiany, ale i cały czas motywował swoich zawodników do walki, a rezerwowym nakazywał dopingować swoich kolegów z pierwszego składu.
O dalszych losach Sudetów zdecyduje trzeci i ostatni mecz w Lublinie. Jeleniogórzanie mają teraz czas na przemyślenia i wyciągnięcie wniosków z tego spotkania. Mecz w Lublinie odbędzie się za tydzień - 7 kwietnia.
Na zdjęciach kibice, zawodnicy, trenerzy, sędziowie i akcje z meczu. Zapraszamy do obejrzenia obszernej galerii składającej się z dwóch części. Miłego oglądania.
Sudety Jelenia Góra - Start Lublin 48:63 (17:20, 10:17, 6:13, 15:13)
ZOBACZ ZDJĘCIA - GALERIA PIERWSZA
ZOBACZ ZDJĘCIA - GALERIA DRUGA
KS Sudety Jelenia Góra: Niesobski 18, Samiec 8, Czech 7, Minciel 7, Szymańki 3, Urbaniak 3, Bodziński 2, Zarzeczny, Bukowiecki, Klimek
Komentarze (1)
Nie tak miało być:(
żal,
szkoda, wielka szkoda.
Ale jest jeszcz jeden mecz, jest więc i nadzieja, a ta, jak wiadomo, umiera ostatnia!!!