To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Stadion zalany wodą, mecz przełożony

Stadion zalany wodą, mecz przełożony

Wystarczyła półgodzinna ulewa, by stadion przy ul. Złotniczej nie nadawał się do gry. Mecz III ligi Karkonosze Jelenia Góra – Piast Żmigród nie odbył się. To kolejne odwołane spotkanie na tym wyremontowanym za grube miliony złotych obiekcie. Powód zawsze ten sam – zalegająca na murawie woda.

Na niespełna godzinę przed planowaną inauguracją sezonu III ligi w Jeleniej Górze nad tą częścią miasta przeszła ulewa. Trzeba przyznać, że padało bardzo intensywnie, ulice zamieniły się w potoki. Na stadionie zrobiły się olbrzymie kałuże, woda zalegała na murawie. Sędzia nie rozpoczął meczu a decyzję, co dalej, odłożył na godzinę 18. Rozpoczęły się rozpaczliwe próby naprawy sytuacji. Na miejsce ściągnięto strażaków ochotników, którzy... przepompowywali wodę ze studzienki stadionu do kanalizacji deszczowej. Kałuża za jedną z bramek szybko znikła, ale woda nadal zalegała na murawie. Porządkowi wypchali ją szczotkami w stronę kanałów odprowadzających, ale było jej tak dużo, że odniosło to znikomy skutek. Pojawił się inny problem: na stadionie nie było prądu, a – gdyby mecz miał się odbyć – konieczne byłoby włączenie oświetlenia.

O godzinie 18. sędzia podjął decyzję, że spotkanie do nie odbędzie się.
To niestety kolejna przykra niespodzianka dla piłkarzy i kibiców. Remont stadionu kosztował 15 milionów złotych. I choć władze miasta wielokrotnie zapewniały, że sprawa odpływów będzie poprawiona, to tak naprawdę do dzisiaj nikt nie poniósł odpowiedzialności za tę fuszerkę.
 

IMG_7218.JPG
IMG_7227.JPG
IMG_7230.JPG
IMG_7234.JPG
IMG_7239.JPG
IMG_7246.JPG
IMG_7249.JPG
IMG_7256.JPG
IMG_7261.JPG
IMG_7268.JPG
IMG_7273.JPG

Komentarze (5)

bo tymi odpływami którymi miała odpływać woda z płyty boiska to odpłynęły ale pieniądze heh ...

A co na to Kubiela ? Może jakiś komentarz prezesa...chłe chłe chłe

,,,za 15 baniek to cuda mozna bylo zrobic na tym klepisku,zlodzieje sie nachapali szmalem i w dziubdziuś wszystko maja ,winnych nie ma i nie bedzie,oszusci i zlodzieje,jak bylo jest i bedzie,,,,

Banda banda banda- nieudolnych gamoni, złodziei i ''prezesów z zawodu''. Nie od dziś- od lat to samo. Dopóki wszędzie na stołkach będą politycznie ustawieni gamonie nic się nie zmieni w tym dzikim kraju. Taki obiekt bez awaryjnego zasilania??? Szczyt bezmyślności! Koszt? Na stadionie Legii 2000 luxów jest uzyskiwane przy mocy 516 kW. Na Złotniczej jest ledwie 500 lux więc i zużycie pewnie mniejsze. Koszt agregatu prądotwórczego o mocy 400 kW to niecałe 200 000. Cena katalogowa więc jeszcze by się z niej urwało. Czyli koszt awaryjnego oświetlenia to zaledwie około 1 procent tej inwestycji. Stać nas na dziadowskie oszczędności? I bycie pośmiewiskiem???
A za jezioro na murawie pociągnąć za OC projektanta- jest ubezpieczony od fuszerek!

Sajnog i Kubiela to dwaj Hudraulicy na których bym nie liczył w sprawie wody ale i innej sprawie.Od filozofania jeszcze woda nie przestała lecieć.Dwaj ignoranci!.