
Odwiedziliśmy szóstoklasistów w Szkole Podstawowej nr 11 w Jeleniej Górze. Przed samym egzaminem byli w dobrym nastroju. Większość była uśmiechnięta. W „jedenastce” do sprawdzianu przystąpiło 159 uczniów, piszą oni egzamin w 9-ciu klasach. Dwoje uczniów z powodów osobistych przystąpi do egzaminu w drugim terminie.
Dyrektor Eugeniusz Sroka tuż przed godziną 9., kiedy rozpoczynał się egzamin, był bardzo skoncentrowany. – To jest stres dla dzieci ale i dla mnie również, bo chciałbym, żeby organizacyjnie wszystko przebiegało tak, jak trzeba – przyznał. – Chcemy, by dzieci nie były pod presją, że na przykład nie zdążą napisać. Dlatego robiliśmy wcześniej próby. Zwracaliśmy też uwagę dzieciom, żeby nie miały przy sobie dodatkowych pomocy. Na przykład telefonu, który mógł zostać przez nieuwagę w kieszeni.
Tegoroczny egzamin, zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Edukacji Narodowej, odbywa się po raz ostatni. Uczniowie piszą najpierw sprawdzian z języka polskiego i matematyki. Później odbywa się przerwa, po której jest test językowy.
Dyrektor Eugeniusz Sroka przyznaje, że ten sprawdzian to także ocena dla szkoły, ale i dla nauczycieli.
– Zawsze zastanawiam się, jakie są jego plusy, a jakie minusy – mówi. – Plusem na pewno jest to, że mobilizuje on uczniów i nauczycieli, by w sposób szczególny przygotować się na ten dzień. W pewnym sensie jest to także miernik efektywności pracy nauczyciela.
Co ma na myśli? – Dziecko napisze sprawdzian na tyle, na ile jest zdolne, na ile dopilnowano je w domu ale również na tyle, na ile nauczyciel je przygotował – dodał E. Sroka.
Komentarze (2)
Zmarnowany papier. Przepadło trochę lekcji w młodszych klasach. Kupa zamieszania a dzieciaki ani be ani me ani kukuryku. Nic od siebie tylko zakreśl właściwą odpowiedź albo pokoloruj drwala i takie tam.
Dziecko napisze sprawdzian na tyle, na ile jest zdolne, na ile dopilnowano je w domu ale również na tyle, na ile nauczyciel je przygotował – dodał E. Sroka. Swięte słowa.