
Wczoraj nieliczni narciarze rozkoszowali się słońcem i jazdą po pustych trasach na Hali Szrenickiej i Szrenicy. Śniegu na wyżej położonych terenach jest dużo, więc korzystne warunki na pewno utrzymają się jeszcze przez jakiś czas. Niżej jest ze śniegiem krucho, co spowodowało między innymi zakończenie jazd nocnych po Puchatku.
Według pracowników informacji turystycznej ze Szklarskiej Poręby, czynne są jeszcze wyciągi w Dolinie Szczęścia oraz Pietkiewiczówka i Wiciarka. W Karpaczu zjeżdżać można na Kopie i w ośrodku Biały Jar.
Komentarze (7)
Może śnieg wytrzyma do świąt.
Czy te trasy jeszcze sa utrzymywane w kulturze narciarskiej przez ratraki czy nadal sa wieczne muldy , dziury niebezpieczne dla narciarza jak to u nas jest przyjete - a wyciągi drogie na korzystanie z kiepskich tras i dokonywanie oględzin . Próbowałem swego czasu po latch zaliczyć scianę i bardzo sie zawiodłem - jazda tam ryzyko dla zdrowia , żadnej przyjemności , to tragedia w jakości utrzymania tej fajnej trasy a zjad to niebezpieczna mordęga ,zwłaszcza po skosztowaniu tras w Austrii czy Dolomitow . Czy nasi juz nauczyli sie dbać o narciarzy i trasy ?