To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Samorząd Jeleniej Góry: Tak dla łączenia szpitali

 Samorząd Jeleniej Góry: Tak dla łączenia szpitali

Dwunastu radnych było „za”, pięciu „przeciw”, a dwóch wstrzymało się od głosu. Rada miasta Jeleniej Góry pozytywnie zaopiniowała projekt połączenia Szpitala Wojewódzkiego ze szpitalem „Wysoka Łąka” w Kowarach. Przekształcenia są niezbędne i mają zapewnić dalsze funkcjonowanie obu lecznic – przekonywały władze województwa.

Samorząd Jeleniej Góry musi wyrazić opinię na temat formalnej likwidacji szpitala (bo po połączeniu obu lecznic powstanie nowa jednostka), ale opinia ta nie jest wiążąca dla właściciela. Zatem nawet, gdyby była negatywna, zarząd województwa i sejmik mogliby te zmiany i tak przeprowadzić.

Temat, co było do przewidzenia, wywołał burzliwą dyskusję, która ze strony opozycji opierała się głównie na frazesach – że szpital musi działać za wszelką cenę, że jeleniogórzanie i mieszkańcy regionu muszą mieć najlepszą opiekę, a także, że szpital „Wysoka Łąka” powstał ponad 100 lat temu w specjalnie zaprojektowanym budynku.

Roman Szełemej, pełnomocnik zarządu województwa dolnośląskiego ds. restrukturyzacji placówek służby zdrowia przekonywał radnych, że to ostatnia chwila na podjęcie tych działań ze względów formalno-prawnych.

- To prawda, że szpital w Kowarach miał dobry wynik finansowy, ale to prawda historyczna. Za ostatni rok ma już 350 tysięcy złotych straty. Bez koniecznych i kosztownych nakładów na poprawę wyposażenia, aparatury medycznej i standardu pomieszczeń, szpital będzie miał kłopot z uzyskaniem kontraktów w Narodowym Funduszu Zdrowia. PO dwóch miesiącach tego roku „Wysoka Łąka” ma bilans ujemny sięgający już kilkuset tysięcy złotych. We wrześniu może dojść do sytuacji, że braknie pieniędzy na wypłaty. Z kolei szpital jeleniogórski musi być jak najszybciej oddłużony. Na dziś mamy taką sytuacje, że prawie cały pakiet świadczeń szpitala jest nierentowny w stosunku do technicznych kosztów wytworzenia. Nie ma stuprocentowej pewności, czy zakładane zmiany i łączenie szpitali przyniesie oczekiwane efekty, ale to wyzwanie dla dyrekcji szpitala. Szacujemy, że w latach 2013-2014 nowa jednostka, utworzona z połączonych szpitali odzyska równowagę – argumentował R. Szełemej.

Zastępcy prezydenta miasta – Zofia Czernow i Hubert Papaj, którzy są jednocześnie członkami rady społecznej Szpitala Wojewódzkiego mówili, że na zebraniu tego gremium przedstawiciele załogi pozytywnie odnieśli się do proponowanych zmian.

- Proszę państwa, nasze obrady i to, co tu mówimy, transmitowane są przez telewizję Dami. I właśnie dzwonią do mnie związkowcy ze szpitala, którzy to oglądają twierdząc, że żadnej zgody z ich strony nie było. Czy możemy się w końcu dowiedzieć, jak naprawdę było? Czy rada społeczna, czy przedstawiciele załogi wyrazili taką opinię na piśmie? - dopytywał radny Miłosz Sajnog.

- Wydawało mi się, że mówiłem w języku powszechnie uznanym za zrozumiały – na radzie społecznej szpitala byli przedstawiciele związków zawodowych i rada pozytywnie zaopiniowała projekt zmian – odpowiedział Hubert Papaj.

CZYTAJ TEŻ:
Do połączenia szpitali już tylko krok

Będą walczyć o przyszłość "Wysokiej Łąki"

Komentarze (4)

Pan Szełemiej i Zarząd celowo i konsekwentnie nie inwestowali w Wysoka Łąkę aby teraz przedstawiać jej zły stan...pprawfdziwy problem to zadłużenie i fatalne zarządzanie Szpitalem w jeleniaj Górze, na co jest POlityczne przyzwolenie władz województwa.