Samochodem w mur

Do groźnej kolizji doszło w poniedziałek przed godziną 19 na drodze wojewódzkiej w Lwówku Śląskim w kierunku Złotoryi. Mieszkaniec Wrocławia jadąc fordem z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i z dużą prędkością uderzył w przydrożny mur, który osunął się do pobliskiego rowu. -Miał dużo szczęścia, gdyby nie ten mur to wpadłby do tego strumyka – mówią nam świadkowie tej kolizji.

Poszkodowany w wypadku to 34-letni mieszkaniec Wrocławia. Został zabrany przez karetkę pogotowia do lwóweckiego szpitala. Był trzeźwy. Teraz pozostaje pod obserwacją lekarzy. - Jak wstępnie ustalili policjanci,przyczyną tego zdarzenia był nadmierna prędkość, złe warunki atmosferyczna i śliska nawierzchnia jezdni – mówi Marek Madeksza, rzecznik prasowy lwóweckiej policji.

Nie wiadomo jeszcze jak długo poszkodowany mężczyzna pozostanie w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu byli policjanci i strażacy z Lwówka Śląskiego, którzy zabezpieczali rozbity samochód mieszkańca Wrocławia.

Służby apelują do kierowców o ostrożną jazdę. - W okresie Wszystkich Świętych będzie wzmożony ruch, szczególnie w okolicach cmentarza. Lepiej dojechać 10 minut później niż doprowadzić do nieszczęścia – słyszymy.