To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rząd PiS chce oceniać szpitale i do najgorszych wsadzić swoich ludzi

Fot.: News4Media

Ministerstwo Zdrowia zamierza kategoryzować szpitale w całej Polsce. Te w najgorszej kondycji mogą być zarządzane przez wskazanych odgórnie ludzi.

Resort przedstawił właśnie swój plan na nową reformę szpitalną. Jeden z jej wariantów zakłada wprowadzenie kategoryzacji szpitali, którą będzie przeprowadzać Agencja Rozwoju Szpitali (ARS). „ARS będzie dokonywała oceny szpitali biorąc pod uwagę ich sytuację ekonomiczno-finansową, ale również działalność operacyjną (np. strukturę i stopień realizacji świadczeń opieki zdrowotnej), zgodność realizowanych świadczeń z Mapami Potrzeb Zdrowotnych oraz jakość udzielanych świadczeń.” – informuje ministerstwo na swojej stronie internetowej i tłumaczy, że placówki zostaną bardzo dokładnie prześwietlone. Brana będzie pod uwagę nie tylko sytuacja ekonomiczno-finansowa, ale także np. zgodność z mapami potrzeb zdrowotnych.

Ma zostać wprowadzonych kilka kategorii:

• A – szpital w dobrej sytuacji finansowej dopasowany profilem do potrzeb regionalnych. Może być priorytetowo traktowany w przyznawaniu funduszy na działania rozwojowe i może liczyć np. na zwiększenie kontraktu z NFZ.

• B – szpital wymagający wdrożenia działań naprawczych i optymalizacyjnych zatwierdzanych przez ARS.

• C – szpital wymagający wdrożenia programu restrukturyzacyjnego. Jego restrukturyzację musi zaopiniować NFZ i zatwierdzić ARS. Placówka ma też zatrudnić doradcę restrukturyzacyjnego delegowanego przez Agencję.

• D – szpital wymagający wdrożenia programu restrukturyzacyjnego. W tym przypadku nadzór nad placówką „czasowo” przejmuje ARS i wysyła tam swojego człowieka.

Resort tłumaczy, że to wszystko ma poprawić efektywność ekonomiczną szpitali, pozwoli utworzyć centralny systemu nadzoru czy zwiększy dostępność udzielanych świadczeń pacjentom. Zaznaczmy, że oceniane mają być wszystkie szpitale, bez znaczenia czy podlegają starostom, marszałkom województw czy prezydentom miast.

Zapytaliśmy o opinię dyrektorów kilku szpitali powiatowych. Żaden z nich nie chciał otwarcie komentować planów resortu, bo jak mówią dowiedzieli się o nich z mediów. ¬– Na pierwszy rzut oka wygląda to na metodę kija i kija – ocenia jeden z naszych rozmówców. – Placówki z kategorią A dostaną pieniądze i wsparcie. Te z niższą mogą liczyć na jakąś pomoc urzędniczą, a nie to jest problemem. Tym są pieniądze – dodaje.

Inny wskazuje: – Nie znam szpitala, który ma kłopoty i nie miałby planu naprawczego. Jeśli minister chciałby pomóc, to powinien zaoferować pieniądze, oddłużenie i na nowo nakreślić mapę potrzeb medycznych, żeby szpitale w jednym mieście nie konkurowały ze sobą, walcząc o kontrakt z NFZ - proponuje i dodaje: - Nie wiadomo też jakich to menadżerów ma minister przysyłać do najgorszych szpitali. Samych swoich, czy fachowców?

Komentarze (8)

Przyjmę zlecenie na produkcję koryt, bo na pewno będą potrzebne.

W Warszawie w dzień polski cham uderzył dziewczynę z Malezji. Za ciemną karnacje skóry.
Kiedyś, to była Polska - dziś, chlew z wolskimi bydlakami.
Jakiś zajebisty meteor powinien przy-jeba-ć w tą patologię narodowych socjalistów pisbolszewików.
To kulawy führer kaczyński podniósł kamień pod którym siedziało to narodowe robactwo i nazwał narodem.

Tylko samosąd. Gazem w oczy, pałką w pysk i po żebrach. Zdeptać nadgarstek. Co, brutalnie? Rasistowskie ścierwo innego języka nie rozumie bo ma IQ na poziomie ameby. Tłuc ile wlezie hitlerowskich bękartów!

Ustawy norymberskie Adolfa Hitlera nie powstały w próżni.

W narodowo socjalistycznych Niemczech wolno było publicznie bić Żydów.

Od bicia Żydów do palenia ich w piecach droga była bardzo krótka.

POsrańcu, umysł ameby ty nam serwujesz tutaj swoim wydalaniem...

Wierni zwolennicy tej - miłującej władzę, pieniądze i nepotyzm - władzy, mogą liczyć na wsparcie w zakresie intratnych eksponowanych stanowisk, przykładem niech właśnie będzie, ta projektowana "reforma" Służby Zdrowia. A tak właściwie, chodzi o odebranie samorządom w każdy możliwy sposób, decydowania o lokalnych sprawach i ich deprecjacji. A to już droga do centralizacji władzy, czyli - witaj socjalizmie! Rozdawnictwo pieniędzy już jest, a wkrótce centralne planowanie i zarządzanie...

jak szpital ma problemy to rzad powinien zaproponowac oddłużenie. Ręce opadaja i to mowi dyrektor szpitala. Ludzie czekaja na operacje a sale operacyjne od 13 puste. Lekarze powinni pracowac a nie "pracowac" w szpitalu do 17-18 a nie o 12.30 z domu wychodzic...

To jest chore.Wstawią do szpitala swojego człowieka debila i on ma poprawić efektywność ekonomiczną .Niech PiS nie robi ze społeczeństwa debili.Ciepłe stołki dla aktywu.Może dożyję jak to wszystko pieprznie.Pozdro dla normalnych.

Chore to są takie tępaki jak ty. PIS już udowodnił, że wstawiając swojego człowieka, jednostka zaczyna przynosić zyski co dotąd było niemożliwe bo zarządzał nieudacznik z PO. Również pozdrawiam normalnych. Czyli nie ciebie...