- Ale po tym, jak wszystko było uzgodnione, poproszono mnie do ratusza. Prezydent i wiceprezydent przeprosili mnie. Powiedzieli, że dostali dyspozycje z góry, że nie ja mam być kandydatem, tylko Józef Pinior. Trudno, wyszło jak wyszło. Mam w PO wielu kolegów, lubimy się, ale oni - jak się okazuje - muszą się słuchać centrali – dodaje.
Z. Ładziński uważa, że ci, którzy powierzyli mu mandat radnego Jeleniej Góry nie powinni czuć się zawiedzeni jego kandydowaniem do senatu. Bo, jeśli zdobędzie mandat, to „będzie mógł zrobić dla miasta dużo dobrego”.
W senacie Z. Ładziński chciałby się zająć tworzeniem dobrego prawa dla przedsiębiorców i szkolnictwem zawodowym. Za wzór stawia sobie nieżyjącego już senatora Jerzego Cieślaka.
Komentarze (10)
I kto tu gra nieczysto? Panie Ładziński, upasł pan brzuszysko na 5 kadencjach w Radzie Miejskiej dzieki PO, a teraz opowiada pan że Senat jest dla bezpartyjnych. Tylko pan nie dopowiada, że poszedł pan do Dutkiewicza, który w TV opowiada, że chce na bazie kandydatów, jacy się dostaną do Senatu, utworzyć partię. Jaki Obrębalski, taki Ładzinski. A ten cały Dutkiewicz to taka "nowa jakość" w polityce, że nawet swojego kandydata nie umiał zarejestrować i dlatego teraz popiera pana. Przyjemnego tonięcia razem z Dutkiewiczem.
Ale pan po....li jeleniogórskich działaczy PO. Wstyd panie Ładziński.
Panie Ładziński!!! O umarłych podobno nie powinno się mówić dobrze albo wcale ale też a nawet przede wszystkim nie powinno się mówić głupot i tworzyć nieprawdziwych mitów. A poza tym pan też nie ma krystalicznego życiorysu, zresztą nie tylko Pan. Mowa jest srebrem a milczenie złotem.
Panie Ładziński!!! O umarłych podobno powinno się mówić dobrze albo
wcale ale też a nawet przede wszystkim nie powinno się mówić głupot i
tworzyć nieprawdziwych mitów. A poza tym pan też nie ma krystalicznego
życiorysu, zresztą nie tylko Pan. Mowa jest srebrem a milczenie złotem.
Przepraszam za błąd we wcześniejszej opini !!!!!)
ludzie pokory i szacunku dla osob strszych,doswiadczonych, maja juz wszystko , a fotel senatora jest uwienczeniem ich pracy, brawo panie ladzainski i brawo dla pana szefowej pani lidii. ona zawsze zwycieza. tak trzymac!!!!
Ale tragedia!!!
No i kolejna osoba od Dutkiewicza nie potrafiła uzbierać podpisów. Tym razem pani Kalata. Pan Ładziński pasuje do tego towarzystwa, bo też nieudacznik ;)
Pan Ładziński tyle czasu w polityce, a tak dał się podejść... Tak się wycina konkurentów, Panie Zbigniewie. Puszcza się do mediów deklarację, że startuję Pan np. z PO, a nigdy nie było w praktyce takiej opcji. Po czymś takim staje się Pan publicznie niewiarygodny i nawet, gdy wystawi Pana PiS, lub SLD, nie ma Pan już żadnych szans. Przykro mi, ale tak to się robi... Dziwię, się tylko, że wiedząc ja gra Marcin Zawiła z kolegami (tak samo załatwili Obrębalskiego), dał się Pan im tak łatwo załatwić. Szkoda.