Reżyserski Złoty Dzik dla Kolskiego

Zwycięski obraz to ciepły film o potędze marzeń i sile miłości. Optymistyczna historia o tym, że warto czasem się w życiu zatrzymać i od nowa ułożyć swój świat.

Nagrodzony reżyser był mile zaskoczony festiwalowym dzikiem i powiedział, że jego 4-letnia córeczka lubi zwierzątka, więc pewnie dzika oswoi.

Pytany o to, co to znaczy być dobrym reżyserem i czy się za takiego uważa, odpowiedział, że nie wie. Bo reżyser co jakiś czas powinien na nowo zadzierzgnąć przyjaźń ze swoim zawodem.

- Są filmy, moje filmy, w których widzę niezłego reżysera. Ale są i takie, gdzie widać, że reżyser był słaby, nazbyt pewny siebie – przyznał szczerze Jan Jakub Kolski.
Zdradził też, że rozpoczyna przygotowania do nowego filmu. Ma być to kino offowe, „za parę groszy”, nakręcone aparatem fotograficznym Sony Alfa7s.

W tym roku nominowanymi do nagrody Złotego Dzika byli:

• Aleksandra Gowin, Ireneusz Grzyb „Małe stłuczki"
• Łukasz Palkowski „Bogowie”
• Marcin Krzyształowicz „Pani z przedszkola”
• Jacek Lusiński „Carte Blanche”
• Waldemar Krzystek „Fotograf”
• Jan Jakub Kolski „Serce, serduszko”
• Patryk Vega „Służby specjalne”
• Krzysztof Zanussi „Obce ciało”
• Jerzy Stuhr „Obywatel”