Remis trampkarzy Chojnika

Chojnik przegrywał dwukrotnie w tym meczu, ale za każdym razem do wyrównania doprowadzał Robert Lekszycki. Mecz był wyrównany, obie drużyny miały swoje okazje. Im bliżej końca, tym mniej było klarownych sytuacji z obu stron. Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.

Chojnik w minioną środę grał na wyjeździe z Lechią Dzierżoniów i przegrał 1:6. Dzisiajszy punkt był czwartym, zdobytym przez jeleniogórzan w tym sezonie w lidze dolnośląskiej. Mimo tego, trener Dariusz Michałek był niezadowolony po tym spotkaniu. – Zagraliśmy tak sobie, nie wiem, czy moi zawodnicy zlekceważyli słabszych fizycznie rywali, czy może były jakieś inne powody. Dla mnie ten remis to szczęśliwy wynik – powiedział. – Z przebiegu gry to drużyna przyjezdna była lepszym zespołem, widać było większe cwaniactwo boiskowe. Pokazali moim chłopcom, jak należy zachowywać się na boisku. Wyszliśmy na rozgrzewkę skoncentrowani, ale jak zobaczyliśmy rywala, to wszystko gdzieś uszło z nas.

Mecz młodzików nie odbył się, gdyż rezerwy Śląska Wrocław nie przyjechały.

Chojnik Jelenia Góra – Wrocław Academy 2:2 (1:1)

bramki dla gospodarzy: Lekszycki x2

Chojnik: Mielniczuk – Krawiec, Dulak, Mężyk, Bródka, Pietruczuk, Sutor, Zaleszczyk, Stroński, Krzysztofiak, Lekszycki. Rez.: Kozłowski, Staszak, Łyczak, Prioietti, Piątkiewicz, Chojnacki, Maran.