Trzy pary okien policjanci znaleźli na posesji 64-letniego Zbigniewa P. - Mienie zostało w całości zabezpieczone i odzyskane. Cały czas prowadzimy czynności w tej sprawie. Jak wstępnie ustalili policjanci, właściciel okien wycenił straty na około 450 złotych – mówi Marek Madeksza, rzecznik prasowy lwóweckiej policji.
Wartość okien wycenionych przez ich właściciela przesądza o tym, że czyn będzie zakwalifikowany jako przestępstwo, a nie wykroczenie. Śledczy nadal prowadzą czynności w tej sprawie i zastanawiają się, czy radnemu przedstawić zarzut kradzieży, czy też przywłaszczenia.
Jak wyjaśnili nam policjanci, Zbigniew P., nie przyznaje się do winy, twierdząc, że otrzymał zgodę na zabranie trzech okien od pracowników firmy, która wykonuje prace remontowe ratusza w Mirsku. Innego zdania jest kierownik burmistrz.
- Właścicielem okien jest gmina i miasto Mirsk. Nikomu nie wydawaliśmy zgody i pozwolenia na zabieranie ich, co potwierdził mi też kierownik budowy – mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Mirska.
Komentarze (6)
Dlaczego niektórzy mówią, że Arkadiusz Wichniak, jak był burmistrzem Szklarskiej Poręby - to też brał z mienia państwowego co nieco do domu. Przecież Wichniak tyle razy zapewniał, że jest uczciwym człowiekiem, że należy mu wierzyć.
Uczciwych droga Anielko to można spotkać wśród ciężko pracujących,grosze zarabiających i bojących się że mogą to stracić. Masz rację.Pozdrawiam.
Nie czepiajcie się Arka Wichniaka, byłego burmistrza Szklarskiej Poręby. Jest między innymi dobrym ojcem. Zobaczcie jak dobrze wychował swoją córkę, może być dumny z niej.
o co chodzi z tym wichniakiem? Aniela rozwiń temat.
Nie dość że pierdzi w stołek to jeszcze okrada swoje miejsce pracy. Powinna być ustawa nakazująca dożywotniego odsuwania od posad urzędniczych i publicznych za przekręty na szkodę państwa, jak mu źle i niedobrze być radnym to niech popracuje sobie w jednym ze sklepów jako kasjer lub zakładzie produkcyjnym i zobaczy jak pracownicy tam są orani przez pracodawców za najniższą krajową i nie okradają swojego żywiciela mimo to.