Maria Misztal, Joanna Świech i Justyna Graf przez cztery dni od rana do wieczora rzeźbiły postać „Matki Natury nawadniającej kotliny górskie w Karkonoszach”.
– Zaskoczył nas ogromnie twardy śnieg w bryle, którą dostaliśmy – opowiada Maria Misztal. – Niby śnieg, a tak naprawdę był prawie jak lód. Każde podejście z narzędziem, które dostaliśmy od organizatorów, nie przynosiło żadnych efektów. Nie można było wkłuć się w tę bryłę. Drut kolczasty pękał przy próbie przerżnięcia tej bryły.
Jak mówią, z pomocą pośpieszyli im Tajlandczycy. – Podeszli do nas, zabrali nam z rąk te narzędzia i pożyczyli nam swoje, bardzo ostre i wytrzymałe – mówi M. Misztal. – Dzięki temu, mogłyśmy zrealizować zakładany projekt.
„Jaromiry” były jedyną żeńską ekipą na tych zawodach. – Była jedna kobieta w ekipie amerykańskiej i jedna w koreańskiej – mówią. Uśmiechnięte Polki szybko zdobyły sympatię licznych widzów i pozostałych ekip. Nic więc dziwnego, że na koniec otrzymały medale dla najsympatyczniejszej ekipy zawodów.
– Cały czas przez park, w którym odbywały się zawody, przechodził tłum ludzi. Często słyszałyśmy „o Porando, o Porando”, bo tak mówili na Polaków - mówią. – Dodawali jeszcze „kałaj”, co oznacza – uroczy.
Festiwal w Sapporo to przedsięwzięcie na wielką skalę. – Tam były nawet 20-metrowe rzeźwy. Miasto podzielone jest na takie kwadraty, na każdym dzieje się coś związanego z tym świętem, tu rzeźbią dzieci, tu dorośli – mówi Justyna Graf. – Corocznie ten festiwal odwiedzają 2 miliony ludzi. To są nie tylko Japończycy, ale i turyści z całego świata.
Na dzisiejszym spotkaniu w mieście pod Szrenicą Jaromirom podziękował burmistrz Szklarskiej Poręby Grzegorz Sokoliński. Były kwiaty dla medalistek oraz biało-czerwony tort. Taki sam, jaki otrzymała Justyna Kowalczyk na zawodach Pucharu Świata.
Burmistrz żałował tylko jednego, że dziewczęta z Japonii nie przywiozły trochę śniegu. – Bardzo by nam się przydał – mówił z żartem. W Sapporo go nie brakowało. Z powodu śnieżycy opóźnił się nawet powrót naszej ekipy.
W galerii poniżej zdjęcia z pobytu w Sapporo oraz z dzisiejszego spotkania w Szklarskiej Porębie.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Nowin Jeleniogórskich".
Komentarze (28)
Były kwiaty dla medalistek oraz biało-czerwony tort.
A ja siępytam jakie medale ???????????????????
Burmistrz Grzegorz Sokoliński jest totalnie krytykowany przez radnego Arka Wichniaka. Po cichu, szeptu, szeptu.
...myślisz że tylko przez radnego Wichniaka?Idź na miasto a dowiesz się, że rozczarowanych mieszkańców jest coraz więcej. Mówią to coraz głośniej i coraz śmielej.Mają powody.Niektórzy z nich uważają, że Sokoliński jest najgorszym burmistrzem po wojnie.To na tym polega jego wyjątkowość a patrząc obiektywnie trzeba powiedzieć, że miał w tej konkurencji z kim zmagać bo rywale byli bardzo silni.Dał im radę rzucając na łopatki.Wszystkich razem i każdego z osobna.Taki z niego geniusz.
Piękna Twarz Kaczmarski ma tyle samo odwagi, co jego Pan burmistrz Sokoliński. Jak do Urzędu Miejskiego w Szklarskiej Porębie wchodził wiceburmistrz Brożek, to burmistrz Sokoliński i Piękna Twarz Kaczmarski z wrażenia robili w majtki. Zapach nieprzyjemny rozchodził się po całym urzędzie.
Dlaczego Japończycy nie wymieniali nazwiska naszego genialnego burmistrza ? Po dwóch Pucharach Swiata w Szklarskiej Porębie każdy Japonczyk powinien to nazwisko znac !
u nich to oglada 2 miliony a w Szklarskiej na tym skwerku zbiera sie ledwie kilkadziesiat.
Tort dla Justyny Kowalczyk... tort po Pucharze... tort dla medalistek z Japonii. Aż mdli od tych słodkości. Żadnej książki, ani nawet widokówki tylko same torty. Chyba wybory się zbliżają i dlatego księgarz zaczął tak słodzić :)))
W listopadzie w w Australii są światowe zawody w budowaniu zamków z piasku.Zapraszam burmistrza Sokolińskiego z ekipą,na pewno będziemy najlepsi,ile gmina dołożyła do imprezy j/w nie wiadomo.
Ty esbecko-ormowski pomiocie, wiesz, że miasto nie dołożyło to tego wyjazdu. Słyszałeś o tym doskonale na sesji.
A kto zapłacił za kwiaty i tort ?
Panie Piotrze, nie trzeba przecież bywać na sesji żeby wiedzieć co słychać w mieście. To co słychać na sesji to newsy przesiane przez sito "cenzury" władzy. A rzucanie gównem jest w tym przypadku zbyteczne.
Tylko nieliczni nie widzą związku z milionem wydawanym rok rocznie z budżetu na słynny moksial a psełdo imprezkami organizowanymi przez niewykwalifikowany, ale za to z układu "antka kobity brata szwagier" personel.
[quote=słodka idiotka]Tylko nieliczni nie widzą związku z milionem wydawanym rok rocznie z budżetu na słynny moksial a psełdo imprezkami organizowanymi przez niewykwalifikowany, ale za to z układu "antka kobity brata szwagier" personel.[/quote]
W Moksialu układ jest trochę inny. To: "Anita kobita kumpla burmistrza co prezesem od parku rozrywki został tej przyjaźni"
To taki magazyn etatów dla popleczników.
Pryszczatek nie szczytuj,w Nowinach stało,gmina i moksial są współsponsorem wyjazdu.Na sesjach słyszałem o adaptacji d.batalionu na mieszkania,remoncie slamsu na Waryńskiego,jaka będzie tania woda i ścieki oraz szereg półprawd czy kłamstw oczywistych,więc wiary brak.
Kociaczku, aleś ty tu mądry w gębie. Szkoda, żeś nie mądry w czynie. Przyznaj się ile mamusi znowu ręciny zabrałeś.
Gratuluję medalu, talentu - rzeźba piękna trochę mi żal, że tak nie potrafię, ale ciesze się, na to, że są tacy,którzy potrafią rozwijać swoje talenty. Brawo, za taką promocję Polski i naszych okolic, gdybym była decydentem byłyby nagrody pieniężne również!
Ale przecież ani ci to w głowie! Dobrze ci tak, jak jest. Po co się pałować? Nie jesteś masochistą.....a może jednak jesteś ? Przynajmniej po północy i po kielichu
...trzeba to powiedzieć.Kimkolwiek jest ktoś, kto o wpół do drugiej w nocy siedzi przed kompem, pisze do Koteckiego i na dodatek sam głosuje na swoje posty nie może być przy zdrowych zmysłach.Mi się wydaje, że tak zachowuje się ktoś, kogo szczęście już dawno opuściło.Jakiś obłąkany, biedny człowiek.Żal gościa i tyle.
fakt kto by to nie był to nie ulega wątpliwości, że w szanownej główce coś jakoś nie tegoś ..
dla jednych to środek nocy, a dla innych poranek lub wieczór
ale co fakt to fakt. biedny to i chory człowiek, który do władzy próbuje się dostać tyle lat i nic znów z tego nic nie wyjdzie.
a znasz ty powiedzenie: obiecanki cacanki a g****emu radość, są dwa wytłumaczenia albo ... albo ...
Normalny człowiek, nawet jeśli jest przeciwnikiem tego czy innego burmistrza, cieszyłyby się z sukcesu miasta. Bo jest to niewątpliwy sukces. Szklarska Poręba otrzymała zaproszenie do udziału w prestiżowym festiwalu. Wysłana została reprezentacja miasta, która ma największe doświadczenie w tworzeniu takich śniegowych rzeźb. Panie pojechały, zrobiły co miały zrobić, spodobały się publiczności, godnie reprezentowały kraj i miasto. I zamiast się cieszyć z ich sukcesu, bo to jest wspólny sukces, to ten idiota, cymbał, popapraniec musi się onanizować na tej klawiaturze wklepując w nią poziom swej inteligencji, dając świadectwo, że jest on niższy od szympansa.
oooo! marysia bardzo zmęczona wróciła?, dobrze, że "ma" duże i wygodne mieszkanie przy ulicy Mickiewicza, będzie mogła wypoczywać, wypoczywać, wypoczywać, ...
No to granda w biały dzień. A do tego mieszkania dostała jeszcze tort od Sokolińskiego. Obżera się tym tortem i z obżarstwa wypoczywa w dużym wygodnym mieszkaniu, wypoczywa i wypoczywa. A co ma ze swojego życia Anatol? Nie ma roboty, nie był w Japonii, nie ma mieszkania a tort widział na wystawie w cukierni. To nie jest sprawiedliwe.
Panie Piotrze...nie Szklarska a cała kotlina, i nie z Koteckiego a z KACmarskiego czytając pana nędzne wypociny co kolejne to głupsze. Ale tu nie ma się z czego śmiać. Bo i co śmiesznego jest w tym, że Prezesem od Parkowej Rozrywki (ha ha ha) jest ten internetowy dewiant,topiący kompleks twarzy (mordy) w alkoholu. Pan Piotr zawsze pierwszy do ...rzucania gównem zwłaszcza w obronie posad...swojej i żony dyrektorki.
Burmistrz Sokoliński nakazał swoim podwładnym mówić, że sponsorzy pokryli koszty pucharu. Nie prawda, to my mieszkańcy Szklarskiej Poręby zasponsorowaliśmy tą imprezę. Ciekawy jestem w takim razie skąd na koncie Spółki Sport znalazły się mliony, słownie siedem, pieniadze, które możnabyłoby zainwestowac w miasto. A tak miasto dziadzieje. Sokoliński, wszyscy myślący mieszkańcy miasta szeptają o Tobie, szeptu, szeptu, coraz głośniej i nie są to pozytywne głosy. Mówią nawet, że bierzesz łapówki udając, że po znjomości załatwiasz sprawy za byłego zastępcę. Prawda, że to ciekawe?
Kotecki, już jadą po ciebie. Wybieraj: zakład psychiatryczny czy policja?