KPR w tym meczu przypominał maszynę w fazie rozruchu. Były momenty świetnej gry, były też proste błędy i niezrozumiałe decyzje.
W pierwszej połowie przez 29 minut żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej, jak jednobramkowa, przewagi. Zaczął KPR od prowadzenia 1:0, później zawodniczki z Olkusza prowadziły 3:2. W końcówce pierwszej odsłony dwie bardzo ważne bramki zdobyła skrzydłowa Natalia Winiarska i z remisu po 11 zrobiło się 13:11 dla KPR-u.
Druga połowa to prawdziwa huśtawka nastrojów. Jeleniogórzanki szybko odskoczyły na 18:14, głównie za sprawą dobrze grających Małgorzaty Buklarewicz i Marty Dąbrowskiej. Wydawało się, że tryby w tej maszynie zazębiają się. Kibice już rozsiadali się wygodnie na krzesełkach, oczekując spokojnej końcówki, tymczasem rywalki rzuciły 3 bramki z rzędu i przewaga podopiecznych Michała Pastuszki stopniała do jednego gola (18:17). Zaczęła się wojna nerwów: przez kolejne 6 minut żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola. Bramkę Olkusza odczarowała Buklarewicz, Chwilę później Natalia Wicik nie wykorzystała karnego (trafiła w poprzeczkę). Potem wspomniana Winiarska przytomnym rzutem wyprowadziła KPR na 20:18. Maszyna znowu zaskoczyła i w 55. minucie było już 25:20 dla KPR-u. Z dobrej strony pokazała się Katarzyna Demiańczuk, która obroniła karnego, rzucanego przez Paulinę Marszałek (przy stanie 23:20). Kto myślał, że to koniec emocji – mylił się. Tryby jeleniogórskiej machiny znowu zaczęły zgrzytać i w 58. minucie po golu Agaty Basiak było już tylko 25:24. Jeleniogórzanki są same sobie winne: popełniły kilka prostych błędów, w łatwych sytuacjach w bramkę nie trafiała Anna Mączka. Nasza rozgrywająca zrehabilitowała się w końcówce, zdobywając gola z trudnej pozycji. Rywalki próbowały doprowadzić do wyrównania, ale bez skutku.
KPR Jelenia Góra – SPR Olkusz 26:24 (13:11)
KPR: Kozłowska, Demiańczuk – Buklarewicz 9, Dąbrowska 6, Grobelska 4, A. Mączka 3, Winiarska 3, Michalak 1, Tomczyk, Jasińska, Oreszczuk, Bader.
Dzisiejszym zwycięstwem jeleniogórzanki zapewniły sobie pewne miejsce w pierwszej ósemce, czyli – pewne utrzymanie. To głównie dlatego, że rywalki z miejsc 9. i 10., odpowiednio Aussie Sambor Tczew i Piotrkovia Piotrków – przegrały swoje mecze i nie mają już nawet matematycznych szans na wyprzedzenie naszej drużyny.
Pozostałe wyniki 19. kolejki:
Vistal Gdynia – MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 34:28 (22:13)
EKS Start Elbląg – Aussie Sambor Tczew 30:24 (12:14)
MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz – KPR Ruch Chorzów 27:30 (12:14)
Energa AZS Koszalin – KGHM Metraco Zagłębie Lubin 27:22 (14:13)
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...