To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Przedszkolaki muszą odejść - do Mysłakowic

Przedszkolaki muszą odejść - do Mysłakowic

Radni zgodzili się na likwidację mało licznego oddziału przedszkolnego w Kostrzycy. Nie wszystkim rodzicom to się podoba. Nie przekonuje ich, że ich pociechy, w rozbudowywanym m.in. za unijne pieniądze obiekcie w Mysłakowicach, będą miały lepsze warunki. Zapowiadają, że upomną się o oddział przedszkolny u kuratora i wojewody.

Na ostatniej, środowej, sesji Rady Gminy Mysłakowice zadecydowano o likwidacji przedszkola działającego przy Szkole Podstawowej w Kostrzycy. 8 radnych było za, 5 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Teraz dzieci trafią do rozbudowywanego przedszkola w Mysłakowicach. - Przy likwidacji nie zostały zachowane procedury likwidacyjne. Rodzice nie zostali poinformowani o tym 6 miesięcy wcześniej jak mówi ustawa. Na radzie poruszono ten temat i próbowano poinformować zarówno wójta jak i radnych o błędach w likwidacji niestety na nic zdały się uwagi rodziców - napisał do nas oburzony rodzic. W opinii pana Łukasza jasno widać, że likwidacja oddziału przedszkolnego, to przymiarka do zamknięcia w niedalekiej przyszłości szkoły. - Są tam rodzice, którzy mają dwoje dzieci. Jeśli młodsze będą musieli odwozić gdzie indziej, to i starsze raczej przepiszą, żeby nie jeździć w dwa miejsca – domyśla się. Na zamknięciu oddziału gmina ma zaoszczędzić około 20 tys. zł rocznie.

 

Michał Orman, wójt Mysłakowic, uważa, że nie ma żadnych argumentów, ani prawnych, ani ekonomicznych, za tym, aby utrzymywać oddział przedszkolny w Kostrzycy. - Tam uczęszcza jedynie siedmioro dzieci i są kiepskie warunki lokalowe. Po to rozbudowujemy przedszkole przy Daszyńskiego w Mysłakowicach, żeby właśnie te warunki poprawić – tłumaczy. W jego opinii zamieszanie wobec tej niekontrowersyjnej decyzji jest inspirowane przez jednego z radnych.

 

Fot. UG Mysłakowice

Komentarze (14)

Chyba czas na zmianę wójta... likwidacja szkoły i przedszkola, spalarnia, ceny wody i ścieków, marna komunikacja, drogi w rozsypce! Co jeszcze wymyśli?

Panie Wójcie!

Jak Pan się nie wstydzisz ludzi!!!

Chaos który panuje w naszej gminie po objęciu Pana rządów można skwitować jednym cytatem „- Kończ… waść!… wstydu… oszczędź!…

Jeśli dla Pana nie ma żadnych argumentów prawnych,ani ekonomicznych to może trzeba było wziąć pod uwagę argument dobra dzieci?Dobra mieszkańców?Dobra rodziców?Dobra szkoły?A nie przepraszam,czego ja od Pana wymagam...Dopóki nie został Pan włodarzem naszej gminy,nam mieszkańcom żyło się znaczniej lepiej...a przede wszystkim spokojniej!Jak panu nie wstyd że jedyny argument jaki Pan ma na zamknięcie naszym dzieciom oddziału to rozbudowa przedszkola w Mysłakowicach i zapełnienie pustych krzesełek.Może zanim pobrał Pan dotację na jego rozbudowę trzeba by było zastanowić się nad tym czy będzie miał Pan odpowiednią ilość dzieci,aby spełnić wymagania.Jaki rachunek ekonomiczny zaistniałej sytuacji jest tu słuszny?Przecież Pan nawet nie potrafi wykonać podstawowych obliczeń.Tu nasuwa się pytanie gdzie Pana niezastąpiony i nieoceniony skarbnik?Zajmuje się biciem radnych po gębie a nie potrafi wykonać podstawowych obliczeń?W jaki sposób Pan oszczędzi na zamknięciu oddziału,jeżeli będziecie musieli dowozić nasze dzieci w obie strony na własny koszt,zapewnić im opiekuna,który w tym czasie będzie odpowiadał za nasze dzieci i ich bezpieczeństwo.A co z dziećmi które nie pójdą do Pana super luksusowego przedszkola?Nie zdaje se Pan chyba sprawy że rodzice na głowie staną a dzieci Panu nie Porozwożą je po okolicznych przedszkolach a Pan będzie musiał za nasze dzieci płacić innym gminą.Tak kończy się pazerność.Nikt na tym nie skorzysta.Pana podejście jest bezduszne i egoistyczne.Nie potraficie zauważyć nic poza czubkiem własnego nosa!My rodzice i mieszkańcy nie widzimy żadnego argumentu ekonomicznego ani prawnego aby w naszej miejscowości powstała spalarnia;)Cyrk,żenada...Nawet pan się wypowiedzieć mądrze nie potrafi. Dobrze ze nie długo wybory bo wstyd się przyznawać że my z tej gminy gdzie radni się obrażają na siebie i wychodzą,skarbnik leje radnych po gębach bo mu ich poglądy nie odpowiadają,a wójt do gazety udziela komentarza że zamieszanie wobec tej "niekontrowersyjnej" decyzji jest inspirowane przez jednego z radnych...Tak mi się właśnie pomyślało żeby ten "jeden radny" startował w przyszłych wyborach na stanowisko wójta.Może oszczędzimy se w przyszłości wstydu na cały powiat...

Dane Pana Wójta są nieaktualne, w oddziale przedszkolnym jest 13 dzieci, a nie jak Wójt podaje 7. Uważam, że pod uwage brane sa jedynie względy finansowe, a nie dobro dzieci i ich rodziców, szkoda.

[quote=Anonimolo]Dane Pana Wójta są nieaktualne, w oddziale przedszkolnym jest 13 dzieci, a nie jak Wójt podaje 7. Uważam, że pod uwage brane sa jedynie względy finansowe, a nie dobro dzieci i ich rodziców, szkoda.[/quote]
Jakoś trzeba ubarwić historię o tym jak w szkole w Kostrzycy nie ma dzieci...Za chwilę dowiemy się pewnie że cała szkoła liczy 7 osób i jest nierentowna.Zero kompetencji,nawet nie wie ile dzieci jest w przedszkolu a przedstawia takie informacje w gazecie.

Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Mysłakowice za przyjęciem uchwały o likwidacji oddziału przedszkolnego w Szkole Podstawowej w Kostrzycy byli następujący radni: J.Chałupka, S.Czajkowski, S.Kowalczyk, G.Kuczaj, A.Masztalerz, J.Radomska, W. Walawska, A.Wrona. Uchwała została przygotowana przez Wójta Gminy p.Michała Ormana. W mojej (i nie tylko mojej) ocenie jest ona pomyślana jako początek likwidacji całej szkoły. Pan Wójt używa argumentu, że robi to dla dobra dzieci, bo będą uczęszczały do nowego, bardzo dobrze wyposażonego przedszkola, (czyli obecna "zerówka" w Kostrzycy jest zła). Nie liczy się przy tym ze zdaniem rodziców, którzy doceniają swoją szkołę i nie chcą oddawać swoich dzieci do przedszkola w Mysłakowicach. Na sesji w dniu 29.03.2017 r. pozwolono wypowiedzieć się tylko jednej osobie reprezentującej rodziców z Kostrzycy i Bukowca, radnym nie przekazano do wiadomości pisma od Rady Rodziców (na prośbę rodziców pismo odczytała Przewodnicząca Rady Gminy), nie przedstawiono, w jaki sposób zostanie rozwiązany problem dowozu dzieci do Mysłakowic (koszty transportu i opieki). Argument, że będą z tego tytułu jakieś oszczędności, jest całkowicie nietrafiony. Nie wzięto pod uwagę kosztów społecznych, jakie poniesie nasza mała "ojczyzna". Zamknięcie "zerówki" w roku szkolnym 2017/2018 spowoduje, że w kolejnym roku nie będzie klasy pierwszej - rodziców namawia się, aby ich dzieci szły do szkoły w Mysłakowicach. Czy nie jest to "cicha" likwidacja szkoły? Z Kostrzycy zniknie ostatnie miejsce, gdzie spotykają się jeszcze różne pokolenia (dziadkowie, babcie, rodzice, młodzież i dzieci). Zwracam się z prośbą do wszystkich, którym na sercu leży ogólnie pojęte dobro, a nie tylko ekonomia, o przeciwstawienie się takim działaniom władz naszej gminy. W najbliższym czasie postaram się zaskarżyć tryb uchwalenia tej uchwały do nadzoru prawnego Wojewody Dolnośląskiego. Na koniec chciałbym poinformować wszystkich zainteresowanych, że na zakończenie ostatniej sesji, z ust pani radnej J.Chałupki padła propozycja, aby członkom Komisji Rewizyjnej podnieść wysokość diet.

Obecnie do oddziału Przedszkolnego w Kostrzycy uczęszcza dwójka moich dzieci... Jedno kończy zerówkę i zacznie w KOSTRZYCY (Mam nadzieję)uczęszczać do klasy pierwszej, drugie natomiast z przyczyn wszystkim wiadomych musi zostać oddelegowane, przepisane, przerzucone do innego przedszkola!Jest jednym z "siedmiorga" dzieci jak to opisał Pan Wójt dla których w Kostrzycy nie będzie już miejsca.... Czy Pan Wójt wie jak teraz czuje się rodzic kiedy musi zabrać dziecko z miejsca w którym ma przyjaciół, starsze rodzeństwo, poczucie bezpieczeństwa, własnej wartości? Jak wytłumaczyć to wszystko na pozór jeszcze małym dzieciom? Gdzie dobro dzieci? Gdzie zachowane są ich prawa? Szkoda słów.... Moje dziecko na pewno nie zajmie krzesła w przedszkolu w Mysłakowicach, nie podniesie frekwencji bo TAKI ZAMYSŁ JEST PANA WÓJTA.
Liczę, że Pan Michał Orman się jeszcze opamięta....

zapraszamy na zebranie!niech Pani głos nie zostanie pominięty!

Pan radny Żyrowski taki działacz społeczny obrońca prawie Janosik a broni nie przedszkola a pracy dla swojej żony

Ważne że broni,a co Ty mieszkańcu zrobiłeś aby uratować przedszkole?Krytykować przed komputerem,z tyłkiem na fotelu każdy potrafi.Poświęcić czas i zaangażować się już się nie chce...Zamilcz i nie kompromituj nas mieszkańców podpisując się tak.

mam prawo do krytyki i z niego korzystam kompromitujecie się sami a jak mam płacić to muszę wiedzieć za co. klasa 2 osob toż to korepetycje a nie szkoła no chyba że to dzieci P von Reden

Jak masz czlowieku zle informacje, to nie wypowiadaj sie w ogole. Najpierw sie doinformuj zanim cos napiszeszesz. Do tw wiadomosc, klasa 2 jest polaczona z klasa 1. Na jednej lekcji realizuje sie dwie podstawy programowe i szczerze nie zazdroszcze uczacym w tej klasie, bo to nie takie proste. To sa korepetycje? Bez komentarza.

Jak masz czlowieku zle informacje, to nie wypowiadaj sie w ogole. Najpierw sie doinformuj zanim cos napiszeszesz. Do tw wiadomosc, klasa 2 jest polaczona z klasa 1. Na jednej lekcji realizuje sie dwie podstawy programowe i szczerze nie zazdroszcze uczacym w tej klasie, bo to nie takie proste. To sa korepetycje? Bez komentarza.

Do mieszkańca z 10:39. A może nie będziesz się krył za Nickiem tylko podasz swoje dane? Radny napisał pod swoimi .

wolę być mieszkańcem niż wackiem