W czasie dyskusji o problemie regionalnej tożsamości Waniek wyróżniał czynniki pomocne w tworzeniu tożsamości miejsca. Znalazły się wśród nich korzenie rodzinne, duchowe a najprościej rzecz ujmując serce. Krzywa uczucia, jaką się ma dla danego miejsca. Przykładem może tu być choćby Stanisław Vincenz, który mimo wygnania, na zawsze pozostał mieszkańcem Huculszczyzny.
-Tytuł i zdjęcie na okładce książki stanowią całość. To miejsce ważne, choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę – wyjaśniał Henryk Waniek. W jego przekonaniu Szklarska Poręba, dawniej Schreiberhau była stolicą kulturową, duchową i artystyczną nie tylko na miarę Niemiec, ale i Europy. Uliczkami karkonoskiej koloni i kurortu przechadzały się wybitne postacie, znane z kart encyklopedii.-Ale kto chce sobie tym zawracać głowę, poza garstką maniaków na szczęście rosnącą, do której i ja chciałbym się zaliczać – dodawał pisarz. Większość z tych znaczących i przytaczanych postaci została złożona właśnie na tytułowym cmentarzu w Szklarskiej Porębie Dolnej. -Jak się można było wielokrotnie przekonać, cmentarze też są śmiertelne. Podobnie jak pamięć, też można je usuwać i zapominać. Staram się przynajmniej sklejać z kawałków niegdysiejszą prawdę – mówił Henryk Waniek. Jego zauroczenie i miłość do Szklarskiej Poręby, Sudetów i Śląska trwa już kilkadziesiąt lat a zasoby doznań i przygód tak olbrzymie, że trzeba je było przelać na papier.
Autor m.in. Hermesa w Górach, Śląskich, Finis Silesiae czy Wyprzedaży Duchów zastrzega jednak, że nie jest badaczem ani naukowcem, jedynie poddaje się swoim fantazjom, sklejając najprzeróżniejsze rzeczy. Dodał przy tym, że nie przepada za pracą w archiwach. Woli czytać krajobraz i potem go zapisywać. - Bardzo lubię czytać ukryte właściwości krajobrazu. Rzeczywistość jest kompleksem miejsc. Jest procesem. - mówił Waniek o swojej pasji.
We wstępie do swojej najnowszej książki stwierdza z nieukrywana satysfakcję, iż krajobraz Karkonoszy i Gór Izerskich okazał się bardziej odporny na siły degradujące, niż się można było tego spodziewać. W ogóle świat sudecki stał się jaśniejszy. -Czy tylko na chwilę? Oby jak najdłuższą!- kończy Waniek z nadzieją wstęp do zbioru jedenastu esejów, zebranych w tom Cmentarz Nieśmiertelnych. Kolonia pisarzy i innych takich, smakowicie wydanych w serii Archipelag2 przez wrocławski Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...