O restrykcjach poinformował czeski minister zdrowia Jan Blatny i uzasadnił, że w tych powiatach koronawirus rozprzestrzenia się trzy razy szybciej niż w pozostałych regionach kraju.
Ograniczenie przemieszczania się nie będzie dotyczyć uczniów jadących do szkół i osób im towarzyszących, a także pracowników transgranicznych. Wyjątkiem objęty jest też tranzyt przez terytorium powiatów, ale z zakazem przerywania podróży na ich obszarze. Do Trutnova będzie można wjeżdżać tylko w pilnych sprawach, które muszą one zostać udokumentowane. Nad przestrzeganiem zakazu ma czuwać policja, a wzmocnić ją może wzmocnić wojsko. Wprowadzone ograniczenia maja obowiązywać do 14 lutego, ale mogą być przedłużone.
Karkonoski Park Narodowy, który także informuje o epidemicznych rygorach w powiecie trutnovskim, nie ma in formacji o tym, by zamknięty został w swej czeskiej części Szlak Przyjaźni. Przypomina jednak, że przekraczanie granicy na czeską stronę w celach turystycznych jest niedozwolone.
- Na drogach prowadzących do regionu Trutnov zostało utworzonych 7 policyjnych punktów kontrolnych, a łącznie na terenie powiatu powstanie 36 posterunków. Policjanci będą losowo, nawet na terenie dzielnicy, sprawdzać realizację działań rządowych. Trzy punkty kontroli zostaną również zlokalizowane na drogach transgranicznych, tj. w Královcu, Pomezních Boudach, ale także w okolicach Žaclérza informuje Kakonossky Dennik
Komentarze (5)
Tym bardziej należy docenić ze u nas dość łagodnie
Gdyby w Polsce takie obostrzenia wprowadzić to by:
1. Zrobili Strajk Kobiet że nie mogą chodzić,
2. Wałęsowicz w okularach od Spawacza z synalkiem darli by japę Konstytucja
3. Larwy by łaziły bez maseczek ale z kubkiem od napoju - tak jak to robią w Karpaczu, Szklarskiej Porębie czy Świeradowie
Te maski to dla frajerstwa,żeby się bać dalej.
Oczywiste jest że nie będziesz się szczepił. Pamiętaj o tym. Namów też rodzinę...
A w Jakuszycach pełno rodaków Szwejka hasa na biegówkach....