To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Posprzątali trasy Biegu Piastów

fot. Kaja Sznajdrowicz-Kręcichwost, Michał Skowron, Zygmunt Bobowski i Leszek Kosiorowski

80 osób z całego Dolnego Śląska zebrało się w sobotę w Jakuszycach, żeby posprzątać trasy Biegu Piastów. Zebrano setki worków.

- Najliczniej reprezentowany był Wolontariat KGHM, który stawił się w sile 30 osób. Jak zawsze mogliśmy liczyć na pomoc Gosi Marciniak z Karpacza z rodziną, Izy i Jarka Michalików z Jakuszyc, jak również wielu innych osób, których nie wymieniamy z imion i nazwisk tylko dlatego, że lista byłaby bardzo, bardzo długa. Wkład wszystkich w oczyszczenie naszych tras ze śmieci jest równie duży i ważny – przekazuje Leszek Kosiorowski z Biegu Piastów.
Każdy dostał worki i rękawice, a następnie ruszył w Góry Izerskie. Trasy zostały podzielone pomiędzy grupy i pojedyncze osoby. Śmieci zbierano na Samolocie, Orlu, trasie Spacerowej, w samych Jakuszycach, na Dolnym Dukcie i Górnym Dukcie, trasie Questa na kopalnię Stanisław i wokół niej, jak również na Polanie Maliszewskiego, trasie Czarny Kamień w kierunku Huty, na Ściernisku, Czerwonym Potoku, Zimowej PKO Banku Polskiego, a nawet na fragmentach single tracka – ma wprawdzie innego gospodarza, ale przecież w górach nie ma granic! Także pod względem potrzeby utrzymywania na nich czystości.
- Trudno ocenić, ile zebrano śmieci, ale jest to rząd wielkości setek worków. Plagą są chusteczki higieniczne – ich było zdecydowanie najwięcej. Uzbierało się też sporo różnych pojemników po rozmaitych napojach – puszek po piwie, butelek typu PET, trochę opakowań po żelach energetycznych, papierosach i konserwach. Na miano najbardziej osobliwego śmiecia zasłużyła “Księga Ducha Gór” Carla Hauptmanna – jednego z największych pisarzy z Karkonoszy w historii. Gdyby była w dobrym stanie, oczywiście byśmy jej nie zaliczyli do śmieci, lecz oddali się lekturze, jednak z egzemplarza, który znaleźliśmy (przy trasie na Hutę) ostała się w dobrym stanie tylko okładka. Tak czy owak można powiedzieć, że symbol Karkonoszy: Duch Gór, z nami był! - informują organizatorzy.
 

Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów
Posprzątali trasy Biegu Piastów

Komentarze (1)

Dlaczego trasy nie są sprzątane przez ludzi zarabiających kokosy w sezonie na biegaczach ? Codziennie zarabiają dziesiątki tysięcy złotych na samych parkingach. Wypożyczalnia sprzętu i Bieg Piastów są jeszcze bardziej dochodowe.