To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pościg za nieletnim piratem drogowym

Pościg za nieletnim piratem drogowym

Nieletniego pirata drogowego, który dopuścił się szeregu wykroczeń zatrzymali policjanci z jeleniogórskiej drogówki. Dodatkowo 16 – latek nie zatrzymał się do kontroli, nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, nie posiadał żadnych dokumentów samochodu ani jego ubezpieczenia, auto było również niezrejestrowane. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.

Policjanci na ul. Jana Pawła II w Jeleniej Górze 4 czerwca 2016 roku około godziny 22.00, zauważyli pojazd marki Peugeot, który jechał z nadmierną prędkością. Videorejestrator zarejestrował, że kierowca na ograniczeniu prędkości do 50 km na godzinę pędził z prędkością 84 km. Gdy funkcjonariusze dali kierowcy sygnał do zatrzymania, ten tylko przyspieszył. Doszło do pościgu, który zakończył się kilka ulic dalej zatrzymaniem ściganego auta. Jego kierującym okazał się 16-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego. Nastolatek jechał ze swoją 15 –letnią koleżanką. W trakcie ucieczki nieletni pirat jechał z nadmierną prędkością, wyprzedzał na podwójnej ciągłej, nie stosował się do nakazów jazdy.
W trakcie kontroli mundurowi ustalili, że 16 - latek nie posiadał prawa jazdy, ani żadnych dokumentów oraz ubezpieczenia pojazdu. Jak ustalono dodatkowo jego tablice rejestracyjne pochodziły z innego auta. Chłopak tłumaczył się, że jechał tym samochodem na prośbę swojego 20-letniego kolegi, który poprosił go o przyprowadzenie auta, które zakupił na terenie powiatu lwóweckiego.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia, zaś o dalszym losie nastolatka zadecyduje sąd rodzinny.
 

Komentarze (3)

Kolejne dziecko uciekło ze swojego pokoiku z zabawkami i udaje dorosłego. Gardzę takimi

Małolat narozrabiał, naraził życie prznajmniej jednej osoby. I co ? No i został puszczony wolno. Teraz Sąd bedzie astanawiał się, co z tym zrobić. Jak szary Kowalski przekroczy prędkość o to sankcja jest od razu. I to dotkilwa. Do d...z takim prawem. W tym przypadku trudno jest mieć pretensję do policji, bo zrobiła swoje i wyszła na idiotów. Małolat możę być z siebie dumny.
No, a rządzący ?. Wprowadzają dobrą zmianę. Ale ten przypadek dowodzi, że w praktyce nic się nie zmienia. Nadal prawo jest dla tych maluczkich i uczciwych. Jak wynika z artykułu kolejny młody bandzior skorzysta z przywilejów...

A co z koleżanką......