Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski nie ujawnia szczegółów. – Mogę tylko potwierdzić, że taka realizacja miała miejsce, ciągle jednak prowadzone są czynności operacyjne, dlatego więcej informacji podać nie mogę.
Wstrzemięźliwie opowiadają o zdarzeniu także mieszkańcy Dworka. Mówią tylko, że gospodarstwo zajmował młody człowiek, mieszkaniec tej miejscowości i że jego zachowanie nie wzbudzało u sąsiadów podejrzeń.
- Sporo tego znaleźli – przyznaje mieszkająca w pobliżu osoba. – Auta i części wywożono stamtąd do późnych godzin popołudniowych.
Prawdopodobna wartość przejętych przez policję części i aut może sięgać kilkuset tysięcy złotych. Zatrzymano trzy osoby, w wieku od 25 do 29 lat.
Komentarze (2)
to nie samowite tacy młodzi i tacy durni