Bliźniak pani Urszuli był jednym z dwudziestu ośmiu budynków, do których firma miała wykonać nowe przyłącze. Prace rozpoczęły się w połowie września, ale zanim ekipa dotarła do posesji mieszkanki minęło dobrych kilka tygodni. Problemy zaczęły się od samego wjazdu, kiedy z powodu nieuwagi operatora koparki uszkodzono bramę wjazdową.
- Wrota były całkiem nowe, drewniane z porządnymi okuciami. Teraz nie ma już po nich śladu. Kosztowały mnie około tysiąca złotych – wspomina poszkodowana pani Urszula, która czym prędzej sporządziła wówczas pismo. Zażądała w nim, by w ciągu miesiąca sprawca szkody wymienił wrota na zupełnie nowe. Obecny na miejscu wówczas właściciel firmy podpisał to oświadczenie, kwitując je rozsądnym sformułowaniem otrzymałem.
- Jednocześnie wskazałam im najbardziej dogodne dla mnie miejsce do wykonania wykopu. Ale oni woleli iść na skróty. Wybrali inne miejsce i tam zaczęli kopać wzdłuż moich dziewięciu ponad dwudziestoletnich świerków. To zrozumiałe, bo tylko tam mogli użyć mechanicznej koparki – wyjaśnia kobieta, która wcześniej dokonała profesjonalnej wyceny drzew, zamierzała bowiem wystawić dom na sprzedaż. – Inżynier leśnik oszacował je na minimum 20500 złotych. - Wszystkie są pod ochroną – dodaje.
Teraz pani Urszula żąda tyle samo od firmy. Uważa bowiem, że koparka przycięła od 35 do 50 centymetrów długości. Wykonawca nie uchyla się od usunięcia szkody.
- Sęk w tym, że upiera na naprawę, ale tu nie ma mowy o naprawie. Żądam nowej bramy – upiera się pani Urszula.
- To oceni stolarz. Najpierw musimy jednak zdjąć te wrota i zabrać je do warsztatu, ale póki co pani Urszula skutecznie nam to uniemożliwia. Próbowaliśmy się z nią kilkakrotnie skontaktować. Jak tylko dochodziło do rozmowy, tylko mnie wyzywała – broni się przedstawiciel firmy.
Dużo trudniej będzie uzyskać kompromis w sprawie świerków. Tu oskarżana firma wcale nie przyznaje się do winy.
Więcej na temat okoliczności konfliktu przeczytasz w ostatnim numerze "Nowin Jeleniogórskich".
Komentarze (29)
to u nas "normalna"procedura "gazowniki" poniszczyli ludziom działki i dalej zapadła cisza jak po śmierci organisty
Proponuję dobrego adwokata, najlepiej nieskorumpowanego z jeleniogórską ekipą i można przy takiej sprawie spokojnie podwoić tą kwotę :) Z drugiej strony dziwię się wykonawcy, przecież ma na pewno polisę OC, przynajmniej powinien mieć, WIĘC JAKI DO CHOLERY PROBLEM ?! PO JAKI CHU. SIĘ ŚCIERA Z TĄ KOBIETĄ ? Piszą oświadczenie, protokół szkody, podaje nazwę TU i nr polisy i po temacie.
starym babą nikt nie dogodzi
dobrze, że Tobie dogodzi..."babą"-jak już komuś dogryzasz to powalcz z własną ortografią. A na marginesie -ja jestem facetem-wcale nie starym i wodnik również zlecił podwykonawcom usunięcie awarii na mojej posesji-rozwalili i zniszczyli poł podwórka i do odpowiedzialności sie nie poczuwają.....
Pokazać jej chatę którą wybudowała za ciężko zarobione pieniądze fizyczną pracą! Mnie irytuje to że ktoś kogo stać na taki budynek i nie musi wyliczać pieniędzy do następnej wypłaty czepia się drobnostek. A co mają powiedzieć pracownicy fizyczni pracujący za 1200zł których często nie stać pod koniec miesiąca na podstawowe produkty pierwszej potrzeby będąc jednocześnie co dziennie być besztanym za byle co.
Nie chciało się nosić teczki, trzeba dźwigać dziś woreczki. Odpowiadając na pytanie co mają powiedzieć pracownicy fizyczni: mogą sobie mówić co chcą, dzięki Solidarności mamy wolność słowa. Nikogo dzisiaj nie interesuje co mają fizyczni do powiedzenia. Również dzięki Solidarności, tyle że jej kombatanci przynajmniej na patronów rond się załapują, albo urządzają rzewne spotkania na których wspominają straszliwą komunę. Te spotkanie zresztą też mało kogo interesują.
[quote=Obywatel]Pokazać jej chatę którą wybudowała za ciężko zarobione pieniądze fizyczną pracą! Mnie irytuje to że ktoś kogo stać na taki budynek i nie musi wyliczać pieniędzy do następnej wypłaty czepia się drobnostek. A co mają powiedzieć pracownicy fizyczni pracujący za 1200zł których często nie stać pod koniec miesiąca na podstawowe produkty pierwszej potrzeby będąc jednocześnie co dziennie być besztanym za byle co.[/quote]
Trzeba się było uczyć, to miałbyś lepszą pracę i płacę !!!
I czytaj ze zrozumieniem: zniszczyli JEJ własność. Powinni ponieść karę.
do AAAAAAAAAAAAAAA : Widocznie kiedyś Pani poszkodowana znalazła się w odpowiednim miejscu i czasie, że ma taką chałupę teraz. Ja też ubolewam z jednej strony, że moi rodzice nie mieli nigdy takiej kasy jak Jan Kulczyk albo Carlos Slim Helu czy Bill Gates. Takie życie niestety, co nie znaczy że bezkarnie można niszczyć czyjąś własność. To jest własność tej kobiety i koniec kropka. Nie ważne czy dostała w prezencie czy ciężko pracowała na za granicą usługując faszystowskim świniom. To jest po prostu jej.
[quote=Obywatel]Pokazać jej chatę którą wybudowała za ciężko zarobione pieniądze fizyczną pracą! Mnie irytuje to że ktoś kogo stać na taki budynek i nie musi wyliczać pieniędzy do następnej wypłaty czepia się drobnostek. A co mają powiedzieć pracownicy fizyczni pracujący za 1200zł których często nie stać pod koniec miesiąca na podstawowe produkty pierwszej potrzeby będąc jednocześnie co dziennie być besztanym za byle co.[/quote]
Aha, czyli jak ktoś ma domek, to można mu posesję zaorać, bo ma domek? Jak ktoś ciężko całe życie pracował iw domku mieszkał, dziś ma rentę i nie ma na okazałe remonty i poprawki po Wodniku, to można mu zaorać, rozwalić , bo domek ma!?
taki z Ciebie obywatel , że czytając Twoje wypociny niedobrze sie robi!! Jestes typowym (niestety) polakiem podpierd.......m jak ktos ma lepiej to zaraz jest zły tak? najlepiej do do ZUS krus US i gdzie tylko mozna podac , nie wnikam czy dorobila sie tak czy siak czy brala kredyt i moze go splaca a moze miała rodziców bogatych , jak dla mnie liczy sie tylko fakt że firma wjechała i narobiła szkód za , które powinni ponieść konsekwencje i tyle w temacie!!!!
... i "chłopą"...też nie dogodzi ;>
Aż dziwne, że kobieta chce tylko marne dwie dychy jako "minimalną" wartość świerków - i nie zażądała po milionie od sztuki i kary śmierci dla robotników... Gdybym był sąsiadem tej roszczeniowej istoty, to bym pozwał babę do sądu za zacienienie mojej posesji; ludzie bezmyślnie sadzą "choineczki" które mają robić za żywopłoty, a po kilkunastu latach kilkunastometrowe chojary zasłaniają działki i okna sąsiadów.
A ja juz nie moge z Was ktorego artykulu bym nie czytala zawsze to samo,wyrzucacie tu swoje frustracje,pretensje do zycia itp,itd!!!Co kogo obchodzi jak zarobila na dom dzialke czy inne LUDZIE OPANUJCIE SIE!!! Sama zawisc,zazdrosc,****stwo(ale oddaje szacunek tym co mysla jeszcze po ludzku i nie sa wyzuci z reszty ludzkich uczuc)jak artykul nie pasi to jego redaktor nie miejsce zdarzenia to jego bohater(ka)i ciagle to samo a potem macie jak zwykle same pretensje no szok poprostu a gdzie Nasza niby polska solidarnosc,uprzejmosc i goscinnosc no gdzie?Nie chce nikomu ublizyc pisze to co mysle szkoda tylko ze jest nas tak malo i na koniec w 100 procentach pipieram komentarz"do obywatel" a wysmiewam "n" poprostu brak mi slow!Pozdrawiam
popieram*przepraszam za blad
dziękuje LEA , własnie z tego powdu niejednokrotnie szlag mnie trafia jak czytam takie komentarze , a poza tym "JO" kobieta wyceniła ...... nie nie kobieta tylko gosc , który sie na tym zna jej to wycenił , a poza tym jak napisano w artykule i co widac na zdjeciach świerki mają ponad 20 lat , rozumiem że mozesz nie znac sie na wycenie drzew, itd , uwierz ja też niezbyt , ale jak przy okazji bedziesz w jakimkolwiek markecie budowlanym zobacz jakie sa ceny za , drzewka , nie o wysokosci do 2 metrów ale takich wiekszych , wtedy zdziwisz sie jakie to są koszty.... ja sie bardzo zdziwiłem kiedy to zobaczyłem bo myslalem ze takie drzewko to zaden koszt........ jeszcze raz pozdrawiam normalnie myslących , niezawistnych , a wszystkim nam obywatelom Wesołych Świąt życze ;-))
uchowaj Panie Boze od takiej sasiadki
A jaką dewastacją wykazuje się ZGKiM Jelenia Góra i ichne firemki (pojawiam się i znikam) rodzinne oraz znajome które są podwykonawcami różnych prac zleconych przez w/w o kradzieżach elementów nie wspopminając podczas prac psełdo remontowych i konserwacyjnych w budynkach było nie było zabytkowych. Jak niszczone są zabytki architektury na zewnątrz i na klatkach schodowych tego nikt nie raczy zauważyć. No Panowie fotoreporterzy do DZIEŁA !!! Z chęcią poczytam jak te nieroby i barbarzyńcy wygadane z t/z lokalówki będą się pokrętnie tłumaczyć.
Dziekuje "do obywatel"i rowniez calej redakcji i portalowiczom skladam zyczenia spedzenia wspanialych Swiat i pamiejtajcie ze to czas wybaczen...:)Pozdrawiam
Szkoda, że autor artykułu nie pofatygował się zrobić więc zdjęć, opisujących jak duża powstała szkoda. Inaczej powyższe komentarze, krytykujące jedną, czy drugą stronę, są raczej trochę bez sensu. Na tym jednym zdjęciu, ja jakoś nie widzę, czy te świerki są uszkodzone, czy nie. Zdjęcia to podstawa, bo napisać to można wszystko.
"Wodnik" nie jednemu nadokuczał i przyjął zasadę we współczesnym kapitaliźmie żeby jak najdłużej odwlekać załatwienie sprawy a po 3 latach umorzyć. NIE PIERWSZY I NIE OSTATNI NUMER WODNIKA . Co na to ich prawnik? Takie samo stanowisko odwlekać, odwlekać i psuć tylko nerwy ludziom. Kobieto bierz prawnika ,bo Cię wyrolują "Wodnikowe" cwaniaczki.
do jeleniogórzanin : ty to dopiero specjalista jesteś :) na podstawie zdjęć, gdyby były jesteś wstanie stwierdzić uszkodzenia korzeni świerków :) buhaha
siedzi w domu nie ma co robic i wymysla a gdyby wody jej nie podlaczyli to by do sadu podawala bo niema a sasiedzi maja odbija na starosc
i nic wiecej
NO COŚ ZA COŚ, CÓŻ :)
NO COŚ ZA COŚ, CÓŻ :) POLSKA
Chodziło mi o to że jeżeli chciała by przyłączenie było zgodnie z jej widzimisię to mogła wynająć firmę budowlaną która zrobiłaby solidniej i zgodnie z jej wytycznymi, Pracownicy Wodnika mogą zrobić podłączenie tak jak się podoba lokatorowi ale wcale nie muszą bo mają swoje przepisy i rozum jak najlepiej zrobić przyłączenie które nie będzie w przyszłości stwarzało kłopotów orz awarii.
Ja się pytam jakich szkód? Drzewka stoją prosto i nie usychają, bramę chcą naprawić więc jakie szkody? To teraz przyjdzie czas na monterów telewizji satelitarnej że jej będą szpecić budynek dziurami w elewacji oraz nie pasującą do wizerunku budynku antenę montować? A jeszcze przecież trzeba kanalizację podłączyć bo przecież, raczej nie będzie chciała mieć szamba by jakieś brudasy wytłaczały jej fekalia co kilka miesięcy i niszczyły jej posesje jej własnym gównem.
Po prostu absurd, jeżeli chce i żąda to niech wynajmie wykwalifikowaną firmę a nie liczy na to że wszystko się zrobi samo i za darmo. Ale skoro ktoś przez tyle lat był nauczony że za darmo lub za minimalną umysłową pracę można dostać ileś tam tysięcy miesięcznie to się wcale nie dziwię że się czepia wszystkiego.
Ty jednak kolego strasznie jesteś nakręcony , tylko nie wiem po co i dlaczego zazdroscisz innym , to musi byc strasznie żyć z takim brzemieniem w środku..... hahah ale koncząc te piękne słowa to w skrócie (moim zdaniem ) baran , żałosny z Ciebie jest w dodatku nie mający argumentów, BO:
1) skad wiesz czy mogła wynająć inna firme, jesli projekt był robiony przez Wodnika to zapewne nie chcieli oddawac tego komukolwiek innemu , chocby dlatego by potem udzielić gwarancji na swoja robote
2) chcesz wyspecjalizowanej firmy??? z samej nazwy , natury , i tym czym sie zajmuje WODNIK-a za taka firmę zdecydowanie mozna uważac , także ich podwykonawców
3)wykonac wodnik MUSI po uzgodnieniu z włąscicielem , wiem cos o tym bo u mnie przeprojektowywali przyłącze , bo mi niepodobalo sie to jak było pierwotnie przeprowadzone.
4) Wodnikowi też płacisz kase za wykonanie przyłącza to nie są świeci mikołaje :patrz ustawa o zaopatrzeniu w wode , koszty przyłącza na terenie własnej dzialki ponosi jej własciciel!!!
5) drzewka z tego co zrozumialem maja uszkodzone korzenie , a wiec uschnąc moga dopiero na przyszłą wiosne ( jak kupujesz ścietą choinke i włozysz do wiaderka z ziemią a najlepiej węglem to i miesiac spokojnie postoi)
6)nie pieprz głupot o monterach TV SAT i innych bo to tylko świadczy o poziomie twojej zawisci
obywatel to świr jakiś napewno, albo moher zagubiony w przestrzeni
Ale wredne, stare babsko, pewnie do tego jeszcze samotne, bo kto by z nia wytrzymal ;)