Nowa szkoła jest przestrzenna, ekonomiczna, ekologiczna (budynek pasywny). - Bardzo nam się tu podoba. Nie ma porównania ze starą – cieszyły się spotkane przed ósmą na korytarzu uczennice. - W nowej szkole pracujemy w systemie klaso-pracowni. Mamy pracownie językowe, biologiczną, chemiczną, komputerową. W starej szkole nauczyciel przemieszczał się z pomocami w kartonie lub koszyku do kolejnych klas - mówi Aneta Watemborska, dyrektor Szkoły Podstawowej im Orła Białego w Podgórzynie.
Dyrektor Watemborska podkreśla, że to nie koniec inwestycji w nowej szkole. - Czekamy na rozstrzygnięcie dużego konkursu, gdzie za 1,5 mln zł sfinansowane mogą być dodatkowe zajęcia i doposażenie pracowni.
Problemem szkoły pozostaje bezpieczna droga do obiektu. Dziś gmina po prostu zapewnia wszystkim dzieciom dojazd do szkoły (część dowożą rodzice). Uczniowie zabierani są nie tylko z odleglejszych miejsc w gminie, ale nawet z Podgórzyna. Wszystko po to, aby dzieci nie musiały narażać się na niebezpieczeństwo przechodząc przez skrzyżowanie i przemierzając pobocze ruchliwej drogi. Gmina Podgórzyn opracowała już dokumentację budowy ronda i bezpiecznej ścieżki pieszo-rowerowej, która ma być poprowadzona całkowicie poza drogą – wszystko w uzgodnieniu z powiatem, do którego należy droga. - Wkrótce będziemy mieli komplet dokumentów i będziemy mogli ogłaszać przetarg – mówi Tomasz Szewczyk, zastępca wójta Podgórzyna. Koło szkoły będą zorganizowane bezpieczne zatoczki, będzie przystanek autobusowy. Samorządowiec podkreśla, że budowa szkoły zwróciła uwagę inwestorów na tereny obok. - Pytają o możliwość budowy budynków mieszkalnych.
Szkoła i przedszkole przyjmą razem 340 dzieci, placówka jest przewidziana na 350. - Mamy wiele zapytań z Cieplic i okolic o możliwość przyjęcia dzieci. To nie tylko kwestia nowego budynku, który stwarza dobre warunki do nauki, ale trodziców przekonują też dotychczasowe wyniki naszych uczniów we wszelkich egzaminach sprawdzających – podkreśla dyrektor Watemborska.
Gmina przygotowuje dokumentację budowy pełnowymiarowej hali sportowej. Ma być gotowa w lutym. Potem pozostanie już tylko szukać źródeł finansowania. Samorząd chce aplikować o środki unijne oraz do ministerstwa sportu.
Komentarze (40)
"Samorządowiec podkreśla, że budowa szkoły zwróciła uwagę inwestorów na tereny obok. - Pytają o możliwość budowy budynków mieszkalnych.". No tak, każdy musi mieć osobny domek w kredycie na 30 lat. Były pola na spacery, teraz wjadą buldożery :( Bardzo smutne, co dzieje się w tym regionie.
Ty oczywiście mieszkasz w szałasie w lesie bez kredytu, pobierasz sumiennie pińcet + nic nie robisz a jedyne twoje zmartwienie to żeby inni nie chcieli mieszkać we własnym domu i nie brali kredytu "na 30 lat"! Ich kredyt ich sprawa! Ty za nich spłacać nie będziesz!
Tego jeszcze nie wiesz, czy nie będzie im spłacać. Już bidni frankowicze chcą, aby całe społeczeństwo im pomogło w spłacie kredytu, na który zostali podstępem naciągnięci i zmuszeni do brania w obcej walucie...
"Były pola na spacery, teraz wjadą buldożery :( Bardzo smutne, co dzieje się w tym regionie." - bardzo smutni to są wieczni, anytrozwojowi malkontenci.
Łąk tam jest od groma, wystarczy dla wszystkich, a nowe domy to chyba lepiej jak powstaną na dole, niż na zboczach gór, z wycinaniem drzew i niwelacją terenu włącznie...
Za 10-15 lat tej rozbudowy w Kotlinie Jeleniogórskiej, takiej, jaka trwa od pewnego czasu - czyli chaotycznej, bez koordynacji, coraz bardziej zaborczej, ta piękna okolica będzie niczym wybrzeże Bułgarii. Piękny krajobraz i przyroda, jedyne atuty tego miejsca, zostaną zniweczone i przytłoczone nadmiarem rozproszonej zabudowy. Kotlina ostatecznie utraci swoje walory. Jedynie KPN uchowa się jako ostoja przyrodnicza. Zapewne do czasu, bo presja inwestorów będzie ogromna, jak już tu będzie jeszcze większy tłum turystów, poprawi się dostępność komunikacyjna regionu, to trzeba będzie robić nowe inwestycje w stoki, wyciągi itd. A potem będą wszyscy narzekać na korki, na śmieci, na smród i smog, ścieki, na tłumy, badziewie, brak spokoju i ciszy itd. Okaże się, że domek pod lasem z widokiem na góry, zamienił się na domek w osiedlu otaczającym las, gdzie mieszkańcy osiedla wyprowadzają psy i wywalają śmieci, a widok to będzie na góry zza płotów i kominów sąsiadów. Szkoda.
Nie mam nic przeciwko rozwojowi, ale kluczem do sukcesu jest słowo "zróznoważony". Rozwój na wyścigi prowadzi do chaosu i zmarnowania walorów.
Kotlina od stuleci nie ma już naturalnego charakteru, więc nad czym tu płakać? Chronić to należy góry, znacznie bardziej cenne przyrodniczo i krajobrazowo, a poświęcając Kotlinę można właśnie odciążyć góry.
Zauważcie, że 95% klientów przysłowiowego Gołębiewskiego ma gdzieś łażenie po górach, szukają głównie rozrywki w modnym miejscu. Te miejsca winny być na dole - im by w zupełności wystarczył ładny widoczek zza okna, a góry bardzo by na tym zyskały.
Przytocz mi to przysłowie o Gołębiewskim. Jak tego nie zrobisz, to znaczy że jesteś typowym Januszem, który nie wie co pisze, ale pisze...
"gołembieski, gołembieski, drapią cie koty i gryzom pieski"
A buduj sobie do woli na terenach zalewowych, tylko nie płacz potem, że przy każdych roztopach masz basen w domu.
g**** tytuł. Poszli do szkoły. Jak poszli. Nie poszli, tylko dowożą dzieci, bo jeden z drugim przed budową zapomniał, że do budowy dojść trzeba jakoś. Ale żeby to wiedzieć, trzeba najpierw pochodzić do szkoły. Masakra
W okresie, kiedy były promowane kredyty we frankach banki tak ustaliły wymagania, że na kredyt w złotówkach lub euro kredytobiorca nie miał zdolności kredytowej. Warunki udzielenia kredytu we frankach były tak ustalone, że ludzie spełniali warunki udzielenia kredytu. Prosta polityka banku. Nie chcesz kredytu to mieszkasz u rodziców lub teściów i czekasz na spadek. Każdy indywidualnie podejmuje decyzje jaką drogą pójdzie. Ja osobiście mam kredyt hipoteczny w złotówkach, mieszkam w domu spłacam kredyt od 10 lat i zostało mi jeszcze 20 lat. Jestem zadowolony ze swojego wyboru i polecam go innym.
A ja mam przed sobą jedynie 5 lat spłacania kredytu - stwierdziłem, że spłacanie kredytu do 55-60 roku życia to kompletna głupota i wziąłem najkrótszy możliwy okres spłaty - czyli 10 lat. Co z tego, że teraz płacę więcej (wychodzi mniej więcej 1000 na każde 100 tysięcy kredytu), skoro sumarycznie zapłacę mniej (nie uwzględniając inflacji), a już przed czterdziestką kredyt będzie spłacony. I polecam to każdemu, kto byłby w stanie spłacić te 2-3 tysiące raty miesięcznie - zdecydowanie łatwiej jest określić swoją przyszłość i sytuację finansową na najbliższe 10 lat niż na 30 lat.
Nikt tam nie dojdzie, bo zewsząd daleko i niebezpiecznie. Ale połowa rodziców i tak nie pracuje to będą dowozić. Jak nie pracują to nie powinni pobierać 500+, bo widać nie potrzebują kasy skoro nie pracują.
Nie gadaj, ja tam doszedłem dwa razy! Dobra była, ciągła jak smok - z wora zrobiła śmigło!
Inwestycje na terenach bagiennych ciekawe.
Ludzie we wsi mówią że szkoła już kosztowała 40 mln. A jeszcze się do szkoły dokłada. To na koniec ile będzie? Ciekawe?
Szkoła na polderach zalewowych. NIE BUDUJCIE TAM DOMÓW!!!!!! Ci co już się wybudowali za rzeką muszą walczyć z podciekajaca wodą i żabami!
Dla mnie ważniejszy jest spokojny rozwój dziecka i atmosewra jaka panuje w szkole niż nowe mury i myślenie o wyniku egzaminu od najmłodszych lat. Cieszmy się dzieciństwem dziecka, a nie siedzmy ciągle przy książkach żeby egazmami dobrze napisać w szkole.
Ile zdrowych, pięknych drzew pójdzie pod topór żeby zrobić "bezpieczną drogę do szkoły" i te zatoczki autobusowe?
W 1997 podczas powodzi w miejscu gdzie jest ta szkoła stało koło 1m wody. Wystarczy się rozejrzeć żeby się domyślić że szkoła stoi na dnie dawnego statu hodowlanego więc zapewne na gliniastym nieprzepuszczalnym gruncie. Nie czepiam się budynku ładny i z rozmachem gmina postawiła i dobrze ( kto bogatemu zabroni), tylko żeby za chwilę nie było lamentów że szkoła tonie. A zainteresowanie inwestorów działkami sąsiednimi uważam za kuriozalne.
Inwestora nie obchodzi, że nowy nabywca później będzie tam pływał. Polak g****, więc na pewno kupi. A jak już inwestor kasę weźmie, to potem reklamacji po odejściu od kasy nie uwzględnia się.
I można szkołę wybudować a w Piechowicach chcą reaktywowac szkole po gimnazjum rudere zamiast postawić budynek koło sp 1 gdzie jest hala sportowa i orlik ale oczywiście nieudolność Pani dyrektor sp1 i burmistrza na to nie pozwala. Żałosne. Gratulacje dla Podgórzyna
Nic dodać w temacie ewentualnych podtopień. Chyba że dobre wróżki wiedzą że przez kolejne długie lata deszczy nie będzie. Tereny na których jest postawiona szkoła już przed 800 laty były zdatne jedynie do budowy stawów i tak postąpili ówcześni cystersi. I nikomu ta decyzja nie przeszkadzała aż do teraz. Tak jak we Wrocławiu gdy wybudowano przesławny Kozanów i nie zadbano o wały przed zalaniem. Opowiadano wtedy że Niemcy to durnie bo przecież teren jak marzenie do budowania, a oni zostawiali jako łąki. No i w wielu innych przypadkach gdy stawiano domy bo jakoś to będzie. A później telewizja pokazywała dramaty, potem ktoś ponosił koszty odszkodowań, remontów itd. Mam tylko nadzieje że piwnic nie pobudowali i wszelkich kotłowni poniżej poziomu gruntu. A tak poważnie kto wie ile to cudo naprawdę kosztowało?
-"Podgórzyn: poszli do nowej szkoły". Nie poszli, bo którędy ?
Dojście do tego obiektu , a raczej jego brak to kpina. Kto pozwolił, aby do obiektu za ponad 24 mln złotych nie doprowadzono nawet jednego chodnika ? Obiekt ten wybudowano przy bardzo ruchliwej drodze powiatowej. Drodze zaniedbanej i niebezpiecznej. Drodze na której w zeszłym roku doszło do 3 groźnych wypadków w tym jednego śmiertelnego. Mimo tak oczywistego zagrożenia dla dzieci w tym przedszkolaków , które muszą jeśli nie są dowożone iść z rodzicami lub nie daj boże bez opieki poboczem, a raczej rowem, co grozi śmiercią nie jest w stanie zakłócić euforii z którą władze Gminy Podgórzyn wypowiadają się o tej inwestycji.
Owszem wydano i opublikowano "zakaz przyprowadzania dzieci do szkoły" W dokumencie tym napisano, że zabrania się przyprowadzania dzieci i że należy je dowozić albo korzystać z busów. To jakaś kpina. Kto jest w stanie upilnować małe dzieci ? Kto weźmie odpowidzialność za tragedię do ktorej może w każdej chwili dojść.
Moim zdaniem ten, kto pozwolił na użytkowanie obiektu, który jest niedostępny bez narażenia życia powinien mieć zarzuty prokuratorskie. Czy ktokolwiek jest tego świadomy ?
Oj tam, czepiasz się, Mirek Kalata chciał się pochwalić inwestycją przed wyborami, to się pochwalił i wygrał. Co go obchodziło, że projekt spieprzony i że żadnej infrastruktury wspomagającej nie ma.
Zobaczcie na plac sportowy obok budynku tej szkoły, tam stoi woda i wszystko pływa ta bieżnia do biegania będzie służyć ale chyba do pływania.
No masakra,dramat ludzie zgłoście szybko do prokuratury że szkoła już otwarta, stanowi zagrożenie, dzieci sie potopią auta je porozjeżdżają po za tym kto to widział żeby w takich warunkach uczyć dzieci.
No istny dom wariatów, debili nigdzie nie brakuje.
Kola, zanim znowu komuś ubliżysz zastanów się, czy puściłbyś do tej szkoły swoje dziecko ? Pokaż mi drugą szkołe w okolicy, gdzie w tak skandaliczny sposób oddano obiekt do użytkowania. I dzieje się to w czasach gdzie standardem są nie tylko oznakowane przejścia dla pieszych, zabezpieczone dodatkowo "stójkowymi" w kamizelkach pilnujących aby dzieci były BEZPIECZNE. Przy tej szkole nie ma nic. I jak stanie się tragedia to kt będzie winien ? Znowu rodzic, znowu kierowca....
Mamy dobre prawo, ale skrajnie niekompetentnych urzędników,dziennikarzy, goniących za rozgłosem, sławą,skrajnie nieodpowiedzialnych, ślepych, co widać na przykładzie tej inwestycji.
A bezpieczeństwo dzieci pod szkołą, do której nie da się nie tyle bezpiecznie, ale w ogóle dojść, mało kogo interesuje.....
Gdzie ty masz "zabezpieczone dodatkowo "stójkowymi" w kamizelkach"? Coś ci się grubo pomyliło, nie ten kraj, nie te czasy!
Tak przeprowadza sie dzieci w Jaroszowie.
O qrwa, szacun! Podobno też w jednej wiosce w Kenii tak robią, wiedziałeś o tym?!
Spoko, moje dziecko uczęszcza do tej nowej obsmarowanej prze Ciebie szkoły i wiesz co, jest szczęsliwe że nie mysi juz chodzić do śmierdzących, zagrzybionych,niespełniających żadnych standardów klas. Powiem więcej jestem spokojny o drogę ponieważ bus zawiezie i odwiezie moje dziecko.Jeśli były jakieś skandaliczne uchybienia o których piszesz to się nie ścieraj, tylko zgłoś gdzie trzeba a to co Ty wypisujesz to zwykła głupota i zawiść.
Wiesz, co Kola. Zwróciłem kiedyś jednej pani uwagę, że nie zapina dziecka w foteliku. Odpowiedziała mi, że zazdroszczę jej wypasionej fury. Ty argumentujesz podobnie. Codziennie jeżdże koło tej szkoły. Dziś jakaś matka prowadziła przed 7 dziecko do przedszkola. Poboczem. Samochody na szczęście przystawały. Zal mi ich było. I uwierz, nie z zawiści
Przedstawiciele gminy podają, że będzie bezpieczne dojście, rondo, przystanek autobusowy, hala sportowa... Kolejne miliony wydane w Podgórzynie....koszt dowozu dzieci mieszkających kilka lub kilka set metrów od szkoły, które wcześniej chodziły pieszo jest również pokrywany z finansów publicznych... Bogata gmina... Czekamy na inwestycje w innych miejscowościach tej gminy, na ronda na innych krzyżówkach...
-"Przedstawiciele gminy podają, że będzie bezpieczne dojście, rondo, przystanek autobusowy, hala sportowa..."
Owszem podają, wszędzie, gdzie się da. Chwalą się. Tylko te kolejne inwestycje to kolejne kredyty, a sama szkoła zadłuzyła gminę do poziomu rocznego budżetu. Ten dług będzie spłacany do 2038 r. A dochodów brak. Obiecane hotele, ktore miały dać zarobić gminie okazały się prywatnymi apartamentami, dającymi zarobić ich właścicielom. Gmina dostanie jedynie podatek od...nieruchomości. Obiecane kolejne inwestycje to kolejne kredyty. Jak trzeba będzie to w parabankach. I nie jest to niestety utopia, skoro gmina nie jest w stanie wytyczyć choć prowizorycznego dojścia do szkoły w koszcie ułamka procenta kosztów szkoły do czasu wybudowania ronda de facto na drodze powiatowej, do której gmina nie ma żadnych praw. Szkoda, że się o tym nie mówi
Ta szkoła to bardzo smutne wydarzenie. Tyle pieniędzy zmarnowano
Nie to żebym był ślepy na niedogodności jakie są z oddaniem nowej szkoły,moja wiara się opiera na słowach wójta który cztery lata temu powiedzał że będzie nowa szkoła no i jest, tak samo teraz wójt i pani dyrektor zapewnili że w tym roku będzie bezpieczne dojście do szkoły nie mam powodu im nie wierzyć.Więc o co ten raban?
Pozdrawiam i miłego dnia
Patrzeć tylko jak zacznie się zamykanie innych szkół w gminie, już słychać że jest taki plan, że wszystkie dzieci z gminy do nowej szkoły w Podgórzynie mają iść. A w artykule napisano, że szkoła ma miejsce na 350 dzieci łącznie z przedszkolem, to chyba na dwie zmiany będą dzieci chodziły do szkoły?... XXI w i masowe, przepełnione szkoły do których trzeba dojeżdżać... Kiepsko
Ja uważam, że temu powinien przyjrzeć się prokurator. Lokalizacja jest tak "z bani" że po prostu ktoś musiał dostać pod stołem.
NIE BUDUJCIE TAM SIĘ!!!!!!