Policjanci zatrzymali 39-letnią kobietę, która spacerowała po ulicach Lubania z czteroletnim dzieckiem, będąc pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że upojenie było naprawdę mocne – 2,8 promila alkoholu we krwi. Dziecko było zapłakane i robiło wrażenie zaniedbanego. Zatrzymana kobieta, chcąc ratować sytuację, zapewniała, ze właśnie idzie do domu, gdzie czeka jej mąż z drugim dzieckiem. Policja udała się tam wraz z nią. Okazało się, że 47-letni mąż i ojciec także nie jest trzeźwy (0,8 promila). W wózku leżało szesnastomiesięczne łkające, przestraszone dziecko.
Rodziców dwójki maleństw zatrzymano. Za stworzenie zagrożenia dla dzieci grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dzieci wzięła do siebie dorosła już córka nieodpowiedzialnych rodziców.
Komentarze (4)
to straszne ile jest alkocholikw w polsce i nadal to sie rozwija, jestem przeeazony ze dla polaka to nawazniejsze sie upic, nie wypic troche i sie posmiasc a zalatwic sie do zatracenia a na drugi dzien sie cieszyc , jaki to ja bylem pijany i ile ja oge, straszne, opanujcie sie ludzie. matka dzieciom, wstyd !!!!!
matka dzieciom ? a tatus lepszy ??o ile sama nie popieram opiekowania sie dziecmi bedac pod wplywem alkoholu,uwazam ,ze pijany tatus to tez wstyd..
moja sasiadka miala 3promile alkoholu i nie zabrali jej dzieci a mops powiedzial ze taki jest jej styl zycia WIEC JA SIE WYTAM GDZIE JEST SPRAWIEDLIWOSC I przepisy