Pierwszy sprawdzian Endico Mitexu na...siódemkę

ZOBACZ ZDJĘCIA
Mecz podzielony był na trzy, nie jak to zwykle na dwie połowy, które trwały po 30 minut. Pierwsze skrzypce w zespole Endico Mitexu zagrał Tomasz Woźniczka (do niedawna Pogoń Wleń), który w ciągu 60. minut zdołał zaaplikować rywalom aż cztery bramki. Dwie bramki dołożył Dariusz Wojtylak i choć Bobry bardzo się starały musiały uznać wyższość rywala.

- Gramy prostą piłkę, ty do mnie, ja do ciebie. Nie masz komu podać, podajesz do najbliższego albo do bramkarza – tłumaczył swoim zawodnikom trener - Janusz Łebzuch i jak się okazało, była to najskuteczniejsza recepta na rywala.

Dla piłkarzy Endico Mitexu było to pierwsze spotkanie, w którym mogli się tak naprawdę poznać, poniewać do tej pory zawodnicy grali w innych klubach. Udowodnili swoją wyższość na boisku strzelając jeszcze jedną bramkę, ale jak mówili zawodnicy tego klubu – Rywal dobrze zaprezentował się i mimo wysokiej przegranej, widać że piłkarze nie przesypiali okresu przygotowawczego, a wręcz przeciwnie.
- Na razie to był pojedynek z B-klasową drużyną. Zobaczymy na co nas stać, gdy zagramy z A-klasą – powiedział po spotkaniu jeden z zawodników – Waldemar Wryszcz. Następny sprawdzian Endico Mitexu odbędzie się w środę, a czeka ich wyjazd do Chmielenia na mecz z miejscową Chmielanką.