To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

PGE Turów bliżej mistrza Polski

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym play off koszykarze PGE Turowa zagrali u siebie z ósmą w tabeli Polpharmą Starogard Gdański. Popularne Diabły z Kociewia nie przypominały jednak drużyny, która mogłaby zagrozić czterokrotnym wicemistrzom Polski. Zespół trenera Miodraga Rajkovicia rozgromił nieobliczalną dawniej Polpharmę 90:62 (25:12, 24:15, 29:20, 12:15).

- Zdajemy sobie sprawę, że w rywalizacji o półfinał jako najlepsza ekipa rundy zasadniczej (22 zwycięstwa) jesteśmy faworytami, ale szanujemy rywali – powiedział kapitan PGE Turowa Michał Chyliński. - W play offach wszystko zaczyna się od nowa, poziom drużyn jest wyrównany. W walce o historyczny tytuł dla Turowa mamy psychologiczną przewagę własnego boiska. Nie odpuścimy żadnego meczu, budujemy mentalność zwycięzców. Jesteśmy w optymalnej formie, dlatego musimy zrobić wszystko, żeby ją utrzymać. Sportowo czujemy się mocni i mamy tego świadomość. Naszym celem jest mistrzostwo Polski. W zgorzeleckim klubie, w mieście i w regionie oczekiwania wobec koszykarzy są duże.

 

W konfrontacji osłabioną kadrowo Polpharmą (zabrakło kontuzjowanego Bena McCauleya, zespół opuścił Jawan Carter, z urazem grał Aleksander Lichodzijewski), czarno - zieloni w ekspresowym tempie powiększali przewagę do wyniku 68:38. Najlepszy zawodnik meczu Damian Kulig zdobył 24 punkty i zaliczył 11 zbiórek piłki. Po 13 „oczek” dołożyli Ivan Opacak i Michał Chyliński, za 12 pkt. trafił Aaron Cel. Turowianie utrzymali wysoki poziom gry w obronie.

 

Spotkanie numer dwa również przed własną publicznością (29 bm.). Trzeci pojedynek PGE Turowa odbędzie się 2 maja br. w Starogardzie Gdańskim. W fazie play off rywalizacja potrwa do trzech zwycięstw. Kolejne ewentualne terminy to 4 maja br. (Zgorzelec) i 7 maja br. (hala Polpharmy). W następnej rundzie na zgorzelczan (nasz typ 3:0), czeka zwycięzca pary Asseco Prokom Gdynia – Anwil Włocławek.