To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pechowy piątek dla kierowców

Pechowy piątek dla kierowców

Najpierw w płomieniach przed południem stanął Polonez w Rybnicy, a potem na skrzyżowaniu Wolności z Wojska Polskiego z powodu awarii skrzyni biegów zatrzymał się na dobre Mitsubishi, który prawie całkowicie zablokował ruch na tych ulicach. Jakby tego było mało, chwilę później doszło do wypadku na kolejnym skrzyżowaniu, tym razem Mickiewicza z Norwida.

Trudno w to, ale dziś przed południem w warsztacie motoryzacyjnym w Rybnicy zapalił się Polonez Track. Z informacji uzyskanych od strażaków, którzy byli tam na miejscu wynika, że ogień pojawił w trakcie spawania, kiedy jeden z pracowników  najprawdopodobniej natrafił na jakieś części gumowe. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że samochód znajdował się na podnośniku umieszczonym na zewnątrz warsztatu, w pobliżu linii średniego napięcia. Na miejsce przyjechało więc również Pogotowie Energetyczne. Samochód całkowicie się spalił, jego straty oszacowano na około 3 tys. złotych.

Zaraz po tym na skrzyżowaniu ulic Wolności z Aleją Wojska Polskiego wstrzymał ruch Mitsubishi. Wszystko z powodu oleju, który zaczął się wydostawać z jego skrzyni biegów. Zanim na skrzyżowanie dotarła laweta, a strażacy usunęli niebezpieczną plamę oleju, samochód spowodował ogromne utrudnienia w ruchu, tworzyły się korki.

Jakby tego było mało, chwilę przed trzynastą z kolei w jadącą od strony Mickiewicza 56-letnią jeleniogórzankę wjechał mężczyzna, prowadzący Audi A3 od strony Norwida.

- Kierowca pojazdu nie ustąpił kobiecie pierwszeństwa i uderzył w bok jej auta. Poszkodowana trafiła do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu – relacjonował kom. Bogumił Kotowski, Ekspert Zespołu Komunikacji Społecznej.

 

Pechowy piątek dla kierowców
Pechowy piątek dla kierowców
Pechowy piątek dla kierowców
Pechowy piątek dla kierowców

Komentarze (7)

Rob? POKAŻ MI SPAWACZA OD CZĘŚCI GUMOWYCH,PEWNIE BUKOWĄ ELEKTRODĄ,IDŻ NA BROWARA

na Kardynala W. takze stluczka, przed godz 16. Cieplo sie robi i ... :evil: niestety

badyl? ignorancie. w samochodzie są gumowe części, która zapaliły sie podczas spawania. Czas na nauke czytania ze zrozumieniem

To straszne! Jejku jej! Chyba już nigdy już nie wyjdę na ulicę. Do tej pory takie zdarzenia nie miały miejsca w naszym mieście! Ale się porobiło!Dramat!

Jakby tego było mało po godzinie 8.00 rano wysiadlem z autobusu na "Teatrze" po czym na moich oczach jakaś alfa wymusiła Golfowi, który w efekcie przywalił w nią. Dokladam się do artykułu :)

Sorki co racja to racja popiermyliło się mi,masz racje,ale dziśiaj pókico jezdem trzeżwy (tak myyśle),dzięki za uwagę ,pozdro,nara!