![Pamięć miasta w KORYTARZU](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/44684/desktop2811_jj.jpg)
Wydawać by się mogło, że pamięć miasta może tworzyć wspólną przestrzeń. Przynajmniej dla większości mieszkańców. Wiemy jednak, że nie zawsze tak jest. Każdy przecież pamięta inaczej. Inaczej też zapomina. I tu wkracza fotografia. Zapis, dokument, który już w chwili powstawania staje się wspomnieniem. Budulcem indywidualnej lub wspólnej pamięci. Dla mnie kolejna prezentacja z cyklu Pamięć Miasta. Jelenia Góra jest niezmiennym pytaniem o pamięć. O pamięć indywidualną ale i o tę wspólną, tworzącą naszą w tym mieście tożsamość. Jest pytaniem o to co pamiętamy ale także jak kształtujemy nasze miejsce - pisze w katalogu wystawy autor.
Kierujący programem Galerii KORYTARZ Wojciech Zawadzki dodaje - Twórcy fotografii zdają się dzielić na dwa różne gatunki: fotografów i artystów posługujących się fotografią. Autor niniejszej wystawy należy, bez wątpienia, do pierwszego z wymienionych przeze mnie rodzaju twórców, który ukazuje nam obiektywny „portret” kawałka rzeczywistości. Z jednej strony nie komentując go, z drugiej zaś jest on „przefiltrowany” przez osobowość, czyli wiedzę, emocje i wrażliwość autora, pozostawiając komentarz odbiorcy.
Na otwarcie wystawy zapraszamy w piątek 27 lutego o godzinie 15.30.
Komentarze (5)
Redaktorze Jaśko to nie pamięć jest najważniejsza, najważniejsza jest prawda w obrazie. A targowisko na Kilińskiego nie zawsze wygladało jak kupa gruzu. To był prawdziwy miejski targ, dlatego pzreszkadzał hipermarketom!
lobuzy z rarusza co chca to zrobia,komu przeszkadzalo targowisko,tam ludzie sie spotykali pogadali cos kupili,wesole miejsce bylo,szkoda gadac
Dobra wystawa. Poruszające fotografie. Dla mnie też o pamięci. Gratuluję Autorowi,ze te fotografie wykonał i pokazał właśnie teraz.
Czernow Kusiak Zawilo i inne marketowe lale powinny po tej wystawie oprowadzac wycieczki szkolne.Ja wiem,ze ci Panstwo jezdzili w mlodosci za zelazna granice robili zakupy w Aldikach i innych gownianych markecikach ale dlaczego my musimy miec to samo co oni w mlodosci/a paszporciki to mialo to towarzystwo z drugiego obiegu???/Moje wspomnienia z mlodosci to melodie z pocztowek puszczane z adapteru BAMBINO lubialem tam chodzic po ser,mleko.ziemniaki i po przygode tak bo to miejsce zylo,ludzie z daleka widzieli komfidentow milicyjnych zalatwiali swoje interesiki a kasa i tak zostawala w kraju.Teraz doja nas Biedrony,Teska, Reeale i inne moskowe badziewia wywozac kase doprowadzajac moja kochana Jelonke do ruiny.Cale szczescie,ze pamieci ci panstwo nam nie mogo odebrac i to ich w k....ia.A na moich wspomnieniach kamieni kupa
,,,pozdrawiam Pana Wojtka Z. to byly piekne czasy jak istniala drukarnia w RCK,,,co nie,,,