To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Paliła się ciężarówka

Paliła się ciężarówka

W wyniku zapalenia się jednej z opon ciężarówka przewożąca około 300 sztuk akumulatorów stanęła w ogniu. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji kierowcy jak i strażaków udało się zapobiec dużym stratom.


ZOBACZ ZDJĘCIA

Skończyło się na drobnym nadpaleniu części przyczepy, w której znajdowały się akumulatory do różnych rodzajów samochodów osobowych jak i ciężarowych. Kierowca wycenił ich wartość na około 30 tysięcy złotych. – Gdy tylko zobaczyłem, że coś się dzieje wyskoczyłem i zacząłem gasić pożar. Zużyłem trzy gaśnice, jednak ogień nadal się tlił. Pomogli strażacy i policjanci, którzy błyskawicznie zjawili się na miejscu i ugasili pożar. Dzięki temu nie doszło do poważnych strat – mówił kierowca z Kutna.

Powodem pożaru – jak wyjaśniał – był defekt samochodu, a dokładniej zapalenie się jednej z opon, która uszkodziła poduszki amortyzatorów. Kierowca czeka na przyjazd mechaników, którzy mają naprawić ciężarówkę. – Gdyby to była tylko opona to wymieniłbym ją i jechał dalej, a tak mam nockę z głowy. Najważniejsze jednak, że nikomu nic się nie stało – dodał. Prawy pas drogi do Wrocławia (około 300 metrów za Carrerfourem) był zablokowany przez kilka godzin.